19 maja 2016

397. Dwa lakiery, z którymi się nie polubiłam

Dwa lakiery, z którymi się nie polubiłam

Jak już Was informowałam w ostatnim czasie zrobiłam sobie prawie dwumiesięczną przerwę od malowania paznokci lakierami hybrydowymi. Była to doskonała okazja do wypróbowania ogromnej ilości zwykłych lakierów, które zgromadziły się w mojej kosmetyczce. Niestety, szybko przypomniałam sobie, dlaczego z taką radością przerzuciłam się na hybrydy. Nie dość, że trafiłam na produkty, które nie do końca mi się spodobały, to dodatkowo samo malowanie, czekanie na wyschnięcie, a następnie i tak nabawienie się odcisków.. Tak czy inaczej zapraszam Was na obejrzenie moich paznokci z dwoma lakierami Color Club, które niestety nie przypadły mi do gustu.

Lakiery Color Club - dlaczego nie sprawdziły się na moich paznokciach?



Lakiery Color Club - dlaczego nie sprawdziły się na moich paznokciach?

pomaranczowy lakier

pomaranczowe paznokcie





Pierwszy lakier, który powędrował na moje paznokcie to soczysta pomarańcz. Kolor jest niemal neonowy, niezwykle wiosenny. Za dużą zaletę tych produktów należy uznać szybkie ich wysychanie. Niestety po nałożeniu top coatu i tak można nabawić się odcisków. Największym mankamentem tych lakierów jest ich niesamowicie słaba trwałość. W przypadku koloru pomarańczowego warstwa odpadała już na drugi dzień. Żałuję, bo kolor bardzo mi się podoba.


zloty lakier

polyskujacy lakier

zlocisty lakier

lakier color club



Lakier numer dwa, który nałożyłam na moje paznokcie kojarzył mi się z latem, opaloną skórą i upałem. Niestety po nałożeniu go okazało się, że wcale nie jest taki piękny, jak w butelce. Wysychanie jest równie szybkie jak w przypadku koloru pomarańczowego, ale trwałość jeszcze słabsza

Z przykrością muszę stwierdzić, że lakiery Color Club nie przypadły mi do gustu i niestety nie polecam ich, gdyż ich trwałość jest bardzo, bardzo słabiutka.


Zapraszam Was także na mojego Facebooka:



Używałyście tych lakierów do paznokci? :) Jak Wasze wrażenia? :)

22 komentarze

  1. Też bym się z nimi nie polubiła. Ma marchewkowa pomarańcza zupełnie mnie nie zachwyca. Nie są to moje kolory. A drugi lakier może i miałby potencjał, ale tylko do momentu, gdy nie zobaczymy, jak się prezentuje na paznokciach. Moim zdaniem efekt nie zachwyca, słabo kryje. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, zwykłe lakiery chyba nie są już dla mnie ;P

      Usuń
  2. Ja bez hybryd nie wyobrażam sobie życia zwykłe lakiery odeszły do lamusa :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak słaba trwałość to zdecydowanie nie dla mnie ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda ze nie polubiłaś się z lakierami, w sumie ja mam podobnie dlatego często chodze z "gołymi" pazurami :D

    OdpowiedzUsuń
  5. oba kolorki, jakoś nie trafiają w mój gust. Bardzo bym się z nimi nie polubiła jak ty ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda że lakiery mają taką krótką trwałość

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolor pomarańczowy bardzo ładny, wydaje mi się, ze jednak naprawdę to musiały być zwykłe lakiery skoro tak się (nie)sprawdzały, ja również staram się używać zwykłych, choć z lepszych firm i tego problemu nie mam, mimo, że i tak rzadko maluje ;)

    Mój blog - Klik. Zapraszam! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor ładny, ale niestety bardzo słabo trwały :<

      Usuń
  8. U mnie prawie żadne lakiery nie trzymały się dłużej niż 2 dni, dlatego z równie ogromną radością przerzuciłam się na hybrydy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie niektóre lakiery wytrzymywały bardzo długo, ale i tak po około 4 dniach musiało coś odprysnąć :<

      Usuń
  9. Szkoda, że są takie nietrwałe, bo kolor pierwszego lakieru naprawdę piękny!

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda,że tak słabo wypadły...

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie się niestety nie sprawdziły :<

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i wyrażania swoich opinii :)
Zawsze odwiedzam swoich czytelników.
Jeśli obserwujesz, daj znać w komentarzu :)

NIE SPAMUJ!!!

TOP