700. Jak poradzić sobie z problemami?

 

Witajcie Kochani!

Dziś będzie zupełnie inny wpis niż dotychczas. Czasami każdego z nas nachodzą różnego rodzaju refleksje. Nie zawsze lubimy się nimi dzielić, ale niektóre z nich są warte uwagi i rozważenia na szerszą skalę. Każdy człowiek spotyka się w swoim życiu z problemami. Problemy nas otaczają i są nieuniknione - w szkole, w pracy, a także w domu. Grunt to sobie z nimi radzić. Jednym wychodzi to lepiej, innym nieco gorzej. Nie ma recepty, która pokazywałaby jednoznacznie, w jaki sposób rozwiązać problemy. Są jednak pewne kwestie, których warto się trzymać, bo pomagają uniknąć niektórych nieporozumień. Jak poradzić sobie z kłopotami? Dziś przedstawię kilka punktów, które według mnie się sprawdzają.

Przede wszystkim rozmowa

Kluczem do unikania problemów jest rozmowa. Gdyby się poważnie zastanowić, większość kłopotów, z którymi zmierzają się ludzie, wynika z niedopowiedzeń i niedomówień. Rozmowa jest bardzo ważna, bo pozwala przekazać to, o czym myślimy. Nikt nie wie, co tkwi w głowie drugiej osoby, jakie ma ona plany, założenia i potrzeby. Dlatego też trzeba je jasno komunikować. To ułatwia życie i funkcjonowanie na każdym gruncie - zarówno rodzinnym, jak i zawodowym.

Dzięki rozmowie budujemy relacje. Tylko tak możemy poznać drugą osobę, a następie przedstawić swoje oczekiwania i opowiedzieć o swoich emocjach czy uczuciach. Nie każdy człowiek potrafi rozmawiać, co może dziwić. Jest to jednak umiejętność, którą wynosimy z domu lub uczymy się jej w dorosłym życiu, jeśli nie została nam przekazana przez rodziców.

Oprócz przeprowadzania rozmów w pracy oraz w związku, komunikacja jest przydatna podczas spotkań towarzyskich. Wtedy dobrze jest wiedzieć, jakie tematy są bezpieczne oraz których lepiej unikać. Warto także zapoznać się z kwestiami, które standardowo pozwalają podtrzymać rozmowę i zapobiegają powstaniu krępującej ciszy.

Jeśli dochodzi do jakiegoś nieporozumienia, nieważne na jakiej linii, nie trzeba szukać różnorodnych teorii i zastanawiać się, co dana osoba miała na myśli. Wystarczy porozmawiać. 

Kiedy już nic nie działa

Rozmowa to sztuka i umiejętność, która choć prosta, bywa też trudna. Czasami ciężko jest znaleźć nić porozumienia z daną osobą, a niekiedy tę nić po prostu tracimy. Jeśli dotyczy to problemów w pracy i nie jesteśmy w stanie ich rozwiązać w żaden sposób, a rozmowa wydaje się niemożliwa, konieczna może się okazać zmiana miejsca zatrudnienia. To poważna decyzja, ale piętrzące się kłopoty nie doprowadzą do niczego dobrego. Wręcz przeciwnie.

Niestety nie tylko w pracy zdarza się, że ludzie się nie dogadują. Ma to również miejsce w domu, w rodzinie, w małżeństwie. Nieporozumienia prowadzą często do kłótni, a te do zrywania kontaktów. Jeśli ciężko jest ze sobą rozmawiać i przedstawiać swoje myśli, można skorzystać z pomocy psychologa, który w czasie terapii pokaże, w jaki sposób odnowić i naprawić relację z drugą osobą. Zdarza się jednak, że nic już nie działa i pomimo podejmowanych działań, nie udaje się uratować kontaktu. W takich sytuacjach nie trzeba na siłę podtrzymywać znajomości. Czasami lepiej pozwolić rozejść się w różnych kierunkach. 

Moment podjęcia decyzji o rozstaniu jest trudny, ale bywa konieczny. Ważne, by znaleźć odpowiednie osoby, które pomogą pokierować całą sprawą. Pomocni mogą być specjaliści, którzy udzielają porad na stronie https://rozwodznim.pl/. Dzięki podejściu osób, które specjalizują się w takich tematach można się poczuć bezpieczniej i spokojniej, przechodząc przez tę trudną drogę.

Nie odkładaj nic na później

Wiele problemów wynika z tego, że brakuje nam czasu lub wydaje nam się, że mamy go za mało. Mamy tendencję do zwlekania z niektórymi sprawami, odkładania ich na później, a gdy to "później" następuje, okazuje się, że jest już po wszystkim. Najlepiej od razu załatwiać to, co musimy, bo łatwo zapomnieć lub pominąć pewne rzeczy w natłoku obowiązków i pracy.

Jeśli mamy dużo na głowie, warto również rozważyć robienie listy z rzeczami do odhaczenia. Odznaczanie kolejnych punktów bywa bardzo motywujące i chętniej realizujemy kolejne obowiązki.