20 sierpnia 2017

480. Denko 3/2017

Denko 3/2017


Witajcie Kochani!

Dokoła wszyscy prezentują swoje denka, a ja już bardzo dawno nie przedstawiałam Wam opakowań po kosmetykach, które udało mi się zużyć. Czas zatem zrobić porządki i pokazać Wam moje denko. Przypominam, że w każdym tego typu wpisie, niezależnie od zużytych w danym miesiącu produktów, pokazuję tylko dziesięć kosmetyków. No to startujemy!



Kupię ponownie
Może kupię ponownie
Nie kupię ponownie



Krem do rąk AVON Care - Nie kupię ponownie


Krem ten powodował tylko chwilowe nawilżenie dłoni. Ja od kremu do rąk jestem uzależniona, mam mnóstwo tych kosmetyków. Noszę je w torebce, mam w łazience, kuchni i w sypialni. Pomimo tego, że często je stosuję, efekt, który jest tylko momentalny mnie zupełnie nie satysfakcjonuję. Produkt ten zużyłam, ale nie byłam z niego w ogóle zadowolona.

Krem do rąk AVON Care


Maska do włosów suchych, zniszczonych i farbowanych GLORIA -
Kupię ponownie


Maska ta kosztuje dosłownie kilka złotych i można ją znaleźć w większych supermarketach. Jest ona dla mnie olbrzymim zaskoczeniem, bo świetnie nawilża włosy i wygładza je. Jednak jeszcze większym hitem jest woda brzozowa z tej samej linii, która pomogła mi uporać się z wypadaniem włosów. O tym problemie oraz jego rozwiązaniu pisałam Wam w artykule zatytułowanym: Jak poradzić sobie z wypadaniem włosów? Tani i sprawdzony sposób


Maska do włosów suchych, zniszczonych i farbowanych GLORIA



Mgiełka do ciała AVON Naturals - Kupię ponownie

Mgiełki z Avonu bardzo lubię i często sięgam po różne zapachy. Stanowią one dla mnie dodatek do używanych perfum. Zużyty zapach był bardzo przyjemny z delikatną nutą piwonii. Chętnie sięgnę po niego ponownie.

Mgiełka do ciała AVON Naturals


Fun Sensation ADIDAS - Kupię ponownie

Zapach ten podpatrzyłam u mojej babci. Jest bardzo przyjemny i idealnie wpasowuje się w mój gust. Niestety nie jest zbyt trwały, więc podobnie, jak mgiełka, stanowił dla mnie dodatek do perfum. Pomimo tej krótkotrwałości, chętnie jeszcze go zakupię.

Fun Sensation ADIDAS


Płyn do płukania jamy ustnej ZIAJA - Może kupię ponownie

Płyn do płukania jamy ustnej marki Ziaja wpadł w moje ręce przypadkowo. Był bardzo wydajny, ale nie do końca spełnił moje oczekiwania. Zostanę chyba jednak przy Listerine.


Płyn do płukania jamy ustnej ZIAJA


Świeczki AURA - Nie kupię ponownie

Podgrzewacze często goszczą w moim mieszkaniu, ponieważ świetnie odświeżają wnętrze. Niestety ten zapach był zupełnie nietrafiony i absolutnie mi się nie spodobał.


Świeczki AURA


Żel do mycia ciała AVON Senses - Kupię ponownie

Powinnam być chyba ambasadorką żelów do mycia ciała Avon z serii Senses. Ten prezentowany poniżej jest jednym z moich ulubionych na lato. Jego zapach jest odświeżający i orzeźwiający. Bardzo lubię i z pewnością zużyję jeszcze wiele butelek.

Żel do mycia ciała AVON Senses


Maska do twarzy jaśminowa LOMILOMI - Kupię ponownie

Niedzielna maska jaśminowa, którą relaksowałam się w niedzielę. Z marką spotkałam się po raz pierwszy, ale z pewnością nie ostatni. Maseczka ta zasługuje na dłuższą recenzję i być może taka powstanie. Efekt, który można uzyskać po jej zastosowaniu to niesamowicie głębokie nawilżenie cery. Skóra jest rozjaśniona, miękka i delikatna. To jedna z najlepszych masek, jakie używałam. Sprawdzi się znakomicie u osób, które przesadziły z opalaniem ze względu na swoje kojące działanie.


Maska do twarzy jaśminowa LOMILOMI


Płatki kosmetyczne TAMI - Kupię ponownie

Płatki kosmetyczne Tami to jedne z najlepszych płatków, jakie stosowałam. Z pewnością jeszcze sięgnę po kolejne opakowanie.

Płatki kosmetyczne TAMI


Kremowe serum do ciała algi morskie BIELENDA - Może kupię ponownie


Nie jestem zwolenniczką balsamów i kremów do ciała. Zdecydowanie bardziej jestem wielbicielką olejków i oliwek. Niemniej jednak to serum zużyłam do samego końca z dużą przyjemnością. Jedyne co powstrzymuje mnie od zakupu kolejnego opakowania to zapach. Wolę słodkie aromaty, a ten był delikatny. Przyda się jednak latem, kiedy intensywne zapachy nie do końca są pożądane. Myślę, że może jeszcze zakupię to serum.


Kremowe serum do ciała algi morskie BIELENDA


Zapraszam serdecznie na mojego Facebooka oraz na Instagram:

 


Sprawdźcie też nowości w moim sklepie Catti:




A Wam, co udało się zużyć w ostatnich dniach? :) Znacie produkty, które prezentuję w moim denku? :)

30 komentarzy

  1. Najbardziej zaciekawiło mnie to serum do ciała algi morskie, fajne denko

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja używam wszystkich rodzajów tych masek LomiLomi i je uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super sprawa. Bardzo lubię denka.
    Moim zdaniem jeśli coś jest dobre i polecane to naprawdę jest warte spróbowania!
    Oby szybko nadarzyła się okazja, żebym mogła spróbować tej maski do włosów.
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mgiełki z Avonu bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznam, że akurat niczego nie znam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapach adidas jest mi znany i w sumie lubię go mimo, że nie należy do mocno trwałych :D Ale jeszcze lepszy jak dla mnie jest ten w fioletowej wersji :) Maseczkę jaśminową też mam w zapasach, ale w sumie wiele nie liczę, bo ogólnie maski tej firmy jakoś szczególnie mnie nie zachwyciły. Ciekawi mnie to serum z Bielendy - lubię tą markę, a dodatkowo miałam kremowy olejek z tej serii i był super - bardzo miło go wspominam :) Zapach rzeczywiście delikatny, ale na lato na prawdę przyjemny. Myślę, że tam może bardziej formuła przypadłaby Ci do gustu bo jest bardziej olejkowa coś a'la zmieszany olejek do ciała z balsamem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo, tej fioletowej wersji jeszcze nie miałam :) Będę musiała wypróbować! Widzę, że na temat tych masek jest sporo podzielonych opinii :) Mi ta jaśminowa się bardzo spodobała, więc może i Tobie przypadnie do gustu :) Ooo tak! Konsystencje olejkowe są dla mnie idealne!

      Usuń
  7. Nie miałam nic z tego denka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mgiełki Avon używam do firanek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe zastosowanie :D Nie próbowałam ich w ten sposób wykorzystać ;)

      Usuń
  9. ten zapach mnie zaciekawił

    OdpowiedzUsuń
  10. Maska do włosów bardzo wpadła mi w oko! Muszę się jej bliżej przyjrzeć, bo zapowiada się ciekawie :)
    agnesssja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja pierwsze widzę tą maseczkę do włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znma żadnego ztych kosmetyków oprócz maski jasminowej Lomi Lomi. Kupiłam cały pakiet, zużyłam chyba wszystkie i żadna nie porwała mnie na tyle, bym miała do niej wrócić :C

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale mnie zmyliłaś tytułem wpisu, myślałam, że to denko z marca! :D Z tych rzeczy miałam tylko produkty z avonu. Kremy nie dla mnie, mgiełki tak średnio przez trwałość i duży strumień, a żele jak najbardziej na tak. U mnie też niedawno pojawiło się denko. :)
    Ps. przyjemny blog, obserwuje i będę zaglądać częściej. :)
    https://ksanarunails.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem ciekawa tej maski do włosów, jak spotkam to na pewno kupię. Reszty kosmetyków nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam te maseczki z Lomilomi ;) najlepsza jak dla mnie jest winogronowa ;)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i wyrażania swoich opinii :)
Zawsze odwiedzam swoich czytelników.
Jeśli obserwujesz, daj znać w komentarzu :)

NIE SPAMUJ!!!

TOP