W czerwcu przygotowałam dla Was wpis, w którym opisałam 5 domowych sposobów na przyciemnienie włosów. I chociaż temat ten jest mi bliski, bo swoją czuprynę nieustannie staram się przyciemnić, to zdecydowanie więcej komentarzy dotyczyło rozjaśniania. Ja takich zabiegów u siebie nie planuję przeprowadzać, ale Wam chętnie przekażę sposoby, które znam. A jeśli znajdzie się ktoś zainteresowany domowymi sposobami na przyciemnienie włosów to odsyłam TUTAJ. Tymczasem zapraszam na 5 domowych sposobów na rozjaśnianie włosów ;)
1. Słońce
Chociaż dzisiaj za oknem... śnieg to jednak ciągle mam nadzieję, że słońce się pojawi, a słupki termometrów powędrują w górę. Mimo to, sposób numer jeden na rozjaśnienie włosów, który wykorzystuje promienie słoneczne, jest zdecydowanie pomysłem do wykorzystania na lato. Trzeba jednak pamiętać o tym, że promienie UV są bardzo szkodliwe dla naszych włosów i powodują ich wysuszenie, zmatowienie i zniszczenie, dlatego nie należy przesadzać z eksponowaniem głów na słońce. Myślę, że warto uzbroić się w preparaty chroniące włosy przed promieniowaniem słonecznym. Efekt rozjaśnienia będzie wówczas widoczny, ale delikatniejszy.
2. Płukanka rumiankowa
Składniki:
- ok. 250-300 ml wody
- garść - dwie garście suszonego rumianku (opcjonalnie może być to herbata rumiankowa, ale wówczas należy użyć 4-5 saszetek/torebek)
Sposób przygotowania:
Zioła zalewamy wrzątkiem i zostawiamy od przykryciem. Po umyciu i osuszeniu włosów polewamy je przestygniętą płukanką. Następnie wycieramy włosy ręcznikiem. Czynność należy powtarzać po każdym myciu, aby zauważyć efekty.
3. Maska z korzenia rabarbaru
Składniki:
- 1 szklanka zmielonego korzenia rabarbaru
- 1 łyżka dowolnego oleju (może być kokosowy, ze słodkich migdałów i in.)
- sok z połowy cytryny
Sposób przygotowania:
Mieszamy wszystkie składniki do uzyskania konsystencji maski. W razie potrzeby można dodać więcej oleju. Nakładamy na włosy na 20-30 min. i spłukujemy wodą.
Płukanka z kompotu z rabarbaru
Do rozjaśnienia włosów można wykorzystać kompot z rabarbaru. Po wymyciu włosów wystarczy je przelać tym napojem, a następnie wysuszyć czuprynę. Zabieg należy stosować systematycznie i wspomagać się innymi sposobami na rozjaśnianie włosów. Dodatkowo do kompotu można wycisnąć sok z cytryny, aby efekt był mocniejszy.
4. Płukanka z soku z cytryny
Składniki:
- 250-300 ml wody
- sok z połowy cytryny
Sposób przygotowania:
Wyciśnięty sok z cytryny mieszamy z wodą. Po umyciu włosów płuczemy je przygotowaną miksturą z soku z cytryny. Mankamentem tego sposobu jest to, że przy regularnym stosowaniu może on przesuszać włosy. Dlatego nie polecam zbyt systematycznego korzystania z tej metody, a raczej łączenie jej z pozostałymi tutaj przedstawionymi. Zawsze też warto po zastosowaniu takiej płukanki zabezpieczyć końcówki serum czy też olejkiem. Więcej o zabezpieczaniu końcówek możecie przeczytać TUTAJ.
5. Napar z korzenia pietruszki
Składniki:
- 1 l wody
- 2 duże korzenie pietruszki
Sposób przygotowania:
Pietruszkę obieramy ze skórki i kroimy na mniejsze kawałki. Następnie zalewamy pokrojone korzenie wodą i gotujemy ok. 20 min. Kiedy napar przestygnie, wyjmujemy z niego kawałki pietruszki. Miksturą polewamy umyte włosy, które następnie osuszamy ręcznikiem.
Myślę, że sposoby, które tutaj przedstawiłam są cenne przede wszystkim dlatego, że są naturalne i można je wykonać samodzielnie w domu.
Stosujecie takie metody? :) Wolicie przyciemnianie czy rozjaśnianie? ;)
Myślę, że sposoby, które tutaj przedstawiłam są cenne przede wszystkim dlatego, że są naturalne i można je wykonać samodzielnie w domu.
Stosujecie takie metody? :) Wolicie przyciemnianie czy rozjaśnianie? ;)
u mnie jakoś rozjaśniająco działa olej z krokosza barwierskiego :) nie wiem czego to jest zasługą. w lato z kolei rozjaśniałam włosy na słońcu :)
OdpowiedzUsuńja rozjaśniam rozjaśniaczem Joanna:)
OdpowiedzUsuńProduktów rozjaśniających za bardzo nie znam :)
UsuńO rabarbarze nie wiedziałam :D. Ją używam sprayu Schwarzkopf. Latem pomaga mi Słońce :)
OdpowiedzUsuńSłońce jest zatem niezawodne :D
Usuńja własnie słyszałam o rumianku , bardzo dobrze działa na przewód pokarmowy, sama sprawdziłam, pijąc rumianek przez rok, non stop, codziennie ;-) , pozbyłam się nadmiaru wody i przez to schudłam, bo jest też moczopędny wiec na pewno jakiś tam efekt rozjaśnienia można by nim uzyskać,ale tego akurat nie sprawdzałam :-P , a przyciemnić podobno można mocząc włosy w kawie :-) haha,buzka
OdpowiedzUsuńhttp://nataliazarzycka.blogspot.com/
Wow, ja nie przepadam za zapachem rumianku, więc nie wiem czy byłabym w stanie go pić :) i to jeszcze przez rok! Gratuluję wytrwałości :) Myślę, że warto spróbować, jeśli ktoś ma problemy z namiarem wody, ja akurat cierpię na jej niedobór ;P we wpisie o przyciemnianiu również uwzględniłam kawę :))
Usuńsłońce działa u mnie zawsze, trochę promieni a ja od razu mam inny kolor na głowie, prawie jak balejaż prosto od fryzjera :p
OdpowiedzUsuńJak widać, słońce sprawdza się najlepiej :)
UsuńNie wiedziałam że pietruszka ma właściwości rozjaśniające :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że pomogłam odkryć coś nowego :)
Usuńja często robię rumiankową, fajne refleksy nadaje ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ;)
Ciekawe czy na ciemniejszych włosach też można by było zauważyć refleksy po użyciu rumiankowej płukanki ;)
UsuńKiedyś chciałam rozjaśnić swoje włosy. Miałam wręcz czarne, co przy bladej twarzy wyglądało niekorzystnie. W zasadzie jest to długotrwały efekt i w efekcie zrobiłam ombre praktycznie na całej długości i zapuściłam. Tym sposobem po około 2 latach mam naturalne włosy i wróciłam do koloru, jaki chciałam :)
OdpowiedzUsuńwww.ewkabloguje.blogspot.com
To wspaniale ;))
UsuńZgadzam się - słońce daje najlepsze rezultaty. Buziaki na miły dzień :***
OdpowiedzUsuńNajstarsze sposoby są najlepsze ;)
UsuńOj takie pomysły, to nie dla mnie. Ja staram się przyciemnić :P
OdpowiedzUsuńO tym robiłam już osobny wpis ;)
UsuńNie słyszałam o pietruszce i rabarbarze :D
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że mogłam Ci pokazać nowe możliwości w rozjaśnianiu :D
UsuńRumianek i sok z cytryny stosowałam i faktycznie działają :)
OdpowiedzUsuńDzięki za potwierdzenie :))
UsuńDziękuję za cenne rady, jako naturalna i farbowwana (niestety tak wwyszło) blondynka z niektórych skorzystam:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zadziałają :)
UsuńMoje włosy były rozjaśniane tylko latem przez Słońce :P Chętnie zastosuję się do innych rad
OdpowiedzUsuńMoże dzięki innym sposobom efekt rozjaśnienia będzie mocniejszy ;)
UsuńPróbowałam rumiankiem i żadnego efektu.
OdpowiedzUsuńMoże za mało systematycznie :P
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńprzydatny post :D
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńkiedyś próbowałam domowych sposobów na rozjaśnianie i nawet było widać efekt, ale to raczej było spowodowane wypłukiwaniem się farby z włosów :P
OdpowiedzUsuńMoże na naturalnych włosach te sposoby działają lepiej :)
UsuńSłońce zawsze ukradkiem mi je rozjaśni,nawet jak nie chcę :P Kochana, kliknij proszę u mnie :http://www.wlosymuszabycdlugie.blogspot.com/2015/10/jesienne-trendy-w-shein-czyli.html
OdpowiedzUsuńOkej :)
UsuńU mnie zdecydowanie najbardziej rozjaśnia słońce ;)
OdpowiedzUsuńA jednak :) słońce u większości wygrywa ;)
UsuńObserwuję ;)
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńŚwietny post, ja staram się sama naturalnie zejść od ciemnego brązu do blondu :)
OdpowiedzUsuńOo, to chyba sporo czasu i cierpliwości będziesz musiała poświęcić :)
UsuńZabrakło miodu :)
OdpowiedzUsuńmiód też?
UsuńNo proszę, o miodzie nie słyszałam :)
Usuńchyba wykorzystam jakiś pomysł, bo chciałam odrobinę rozjaśnić włosy :P
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować :))
UsuńJa stosuję metody przyciemniania! :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńJa mam włosy ciemne od zawsze, więc nie skorzystam z tych porad, za to z chęcią poczytałam o przyciemnianiu :)
OdpowiedzUsuńLink do wpisu o przyciemnianiu znajduje się powyżej, więc zapraszam :))
Usuńciekawy post
OdpowiedzUsuń:))
UsuńKoniecznie muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPolecam :) zawsze możesz coś wybrać dla siebie :))
UsuńJa w te wakacje rozjaśniałam włosy rumiankiem i pędziłam suszyć włosy na słońcu:)
OdpowiedzUsuńI jak zadziałało?:)
Usuńz nieba mi spadł ten post! :D
OdpowiedzUsuńTo bardzo się cieszę :))
UsuńKiedyś próbowałam rozjaśnić włosy korzeniem rzewienia, ale efekty były słabe. Na moje włosy działa chyba tylko rozjaśniacz Joanna :)
OdpowiedzUsuńO rozjaśnianiu korzeniem rzewienia nie słyszałam :) może jednak warto spróbować któregoś z moich sposobów ;D?
UsuńBardzo fajny pomysł na serię, nie miałam pojęcia że istnieje tyle naturalnych metod rozjaśniania :)
OdpowiedzUsuńZawsze warto najpierw spróbować czegoś naturalnego, a dopiero potem, jeśli nie zadziała, to sięgnąć po farbę lub rozjaśniacz ;))
UsuńJa używała płukanki z rumianku. Efekt był bardzo delikatny ;)
OdpowiedzUsuńAaaa ja co jakiś czas myję włosy szamponem z pokrzywy, bo ona działa raczej na przyciemnienie... Chociaż wiem, że moich nie przyciemnie, bo mam czarne haha, Ale umyć pokrzywą nie zaszkodzi ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję, liczę na rewanż.