509. Denko 9/2017

Witajcie Kochani!

Na blogach pojawia się coraz więcej wpisów z denkami. Zmotywowało mnie to do zebrania swoich pustych opakowań i pokazania Wam, co ostatnio udało mi się zużyć. Zapraszam Was zatem na szybkie recenzje dziesięciu kosmetyków, które ostatnio wykończyłam.

Kupię ponownie

Może kupię ponownie
Nie kupię ponownie

Peeling enzymatyczny, Rossmann - Może kupię ponownie

Bardzo lubię peelingi enzymatyczne. Moim ulubieńcem jest peeling z Lirene, który jest niezwykle delikatny, a jednocześnie świetnie działa. Niestety w momencie, gdy skończyło mi się kolejne opakowanie, w Rossmannie były wykupione wszystkie peelingi z Lirene, które akurat wtedy znajdowały się na promocji. Stąd też mój wybór padł na peeling marki Rossmann. Nie spełnił on do końca moich oczekiwań, choć nie był też najgorszym kosmetykiem. To taki średniak. Pachnie gumą balonową, ma znacznie grubsze drobinki ścierające i jest po prostu taki sobie. Nie wiem, czy jeszcze go kupię.

Błyszczyk Bell, Air Flow - Nie kupię ponownie

Kiedyś bardzo lubiłam błyszczyki, ale odkąd odkryłam pomadki matowe, totalnie przepadłam. Od czasu do czasu kupuję jednak błyszczyki, którymi się maluję, gdy mam przesuszone usta i nie mogę nosić pomadek. Produkt marki Bell jest jednak kompletnym niewypałem. Jego kolor nie jest atrakcyjny. Błyszczyk w ogóle nie utrzymuje się na ustach i jest nieprzyjemny w smaku. Nie zużyłam go, ale pozbywam się, bo nie jestem w stanie go stosować.

Perfumy Calvin Klein In2U - Kupię ponownie

Perfumy Calvina Kleina In2U to jeden z moich ulubionych zapachów na co dzień. Z pewnością wkrótce jeszcze sięgnę po kolejne opakowanie.

Kredka do brwi Wibo, Eyebrow Pencil - Kupię ponownie

Nie wiem która to już kredka Eyebrow Pencil. Produkt ten znakomicie się u mnie sprawdza i bardzo lubię nim podkreślać moje brwi.

L'biotica Biovax, serum wzmacniające A+E - Kupię ponownie

Kiedyś zużyłam całe opakowanie serum wzmacniającego A+E z Biovax. Obecnie miałam niewielką saszetkę, która była dołączona do maski. Dzięki tej próbce przypomniałam sobie, jak świetne było to serum. Zapewne jeszcze po nie sięgnę.

Peeling do ciała Tutti Frutti, Farmona - Kupię ponownie

Uwielbiam serię Tutti Frutti z Farmony. Przede wszystkim w tej linii urzekające są zapachy, które pobudzają zmysły. Tak samo było w przypadku peelingu do ciała o zapachu melona i arbuza. Szczególnie przyjemnie stosowało mi się ten produkt w wakacje, kiedy działał na mnie orzeźwiająco i odświeżająco. Dzięki niemu skóra staje się gładka i miękka w dotyku.

Emulsja do higieny intymnej AA - Kupię ponownie

Tusz do rzęs, Lovely Spectacular Me - Kupię ponownie

Kiedyś bardzo często używałam tego właśnie tuszu, ale odkąd odkryłam słynną, żółtą maskarę, to właśnie po nią sięgam najczęściej. W czasie promocji Rossmanna wpadł mi jednak w ręce ten tusz. Jest całkiem niezły i kosztuje niewiele, więc warto go wypróbować.

Żel do brwi, Wibo Eyebrow Stylist - Może kupię ponownie

Już kiedyś używałam tego żelu i wówczas również nie do końca mnie zadowolił. Jego głównym mankamentem jest to, że pozostawia na brwiach połysk, który mi się nie podoba. Kupiłam go jednak ponownie, gdyż żelu, którego używam najchętniej akurat wówczas nie było. Zużyłam to opakowanie, ale nie jest to mój ulubieniec.

Łagodny płyn micelarny-tonik, Tołpa - Może kupię ponownie

Był to całkiem niezły płyn micelarny, który dobrze zmywał makijaż. Gorzej radził sobie z produktami wodoodpornymi. Być może jeszcze kiedyś go kupię.

A tymczasem zapraszam Was na mojego Facebooka oraz na Instagram:

Odwiedźcie też mój sklep Catti.pl, gdzie możecie znaleźć Sukienki m.in. na Sylwestra:

Znacie któryś z kosmetyków, które zużyłam? :) Jak Wasze denka? :)