Witajcie Kochani!
Nie przepadam za imprezami sylwestrowymi. Nie jestem typem osoby, która często bywa w miejscach, gdzie ludzie się bawią. Zdecydowanie bardziej wolę spokojne i domowe życie. Dlatego też w tym roku nie chciałam spędzać Sylwestra na żadnym balu czy też zorganizowanej zabawie. W ubiegłym roku byłam w Budapeszcie i teraz też chciałam gdzieś pojechać. Tym razem wybór padł na nasze Morze Bałtyckie. Powiem Wam szczerze, że Morze zimą jest przepiękne, a okolice mają niezwykły urok. Brak tłumów, walk o miejsce na plaży... spokój i cisza. Polecam każdemu! A tymczasem zapraszam do oglądania zimowych zdjęć, które może Was nieco ochłodzą.
Wielbiciel zabawy na śniegu
Statki kursują również zimą
Myśl dnia
Taki Sylwester to ja rozumiem - Pociągiem przez Europę
Relaks w SPA - Toporów
W górach też musiałam być
Wspólne pieczenie
Misio Pysio
Choinka ze śniegu
Kijki i w drogę
Co wolicie - morze czy góry? :)
Nigdy nie myślałam o morzu zimą, choć tak, jak Ty wolę domowe zacisze itp. :)
OdpowiedzUsuńWarto się wybrać zimą! :)
UsuńBardzo fajne zdjęcia, aż się ochłodziło troszkę na sam widok :D
OdpowiedzUsuńHihi :)
UsuńPodoba mi się ta myśl!
OdpowiedzUsuńAż myślałam, że pomyliłam wpisy :D Piękne widoki, cudowny pies :)
OdpowiedzUsuńJa też z typu domowniczek :)
OdpowiedzUsuńCzyli nie jestem sama ;)
UsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuń