16 grudnia 2018

602. Słodki scrub do ciała || Czekoladowy scrub do ciała Avon

Słodki scrub do ciała || Czekoladowy scrub do ciała Avon


Witajcie Kochani!

Kosmetyków z Avonu nie używałam już bardzo długo. Regularnie kupuję żele, czasami sięgam po mgiełki, ale innych produktów raczej nie kupuję. Jakiś czas temu otrzymałam jednak wielki kosz kosmetyków z Avonu. Jego zawartość mogliście zobaczyć we wpisie: Nowości, nowości || Guess, Calvin Klein, Avon. Pierwszym produktem, który skusił mnie zapachem, był czekoladowy scrub do ciała. Dzisiaj opowiem Wam o tym, jak się u mnie sprawdził.



Czekoladowy scrub do ciała z Avonu


Czekoladowy scrub do ciała z Avonu


Informacje od producenta: 

Sięgnij po pachnący słodką czekoladą scrub i rozkoszuj się gładkością swojej skóry.
  • odżywczy scrub do ciała,
  • wygładza i zmiękcza skórę,
  • wzbogacony aromatem słodkiej czekolady.
Co może dla Ciebie zrobić nasz kosmetyk? Nasz scrub skutecznie usunie z Twojej skóry zanieczyszczenia i martwy naskórek. Sprawi, że Twoje ciało stanie się gładsze i bardziej miękkie w dotyku. Poczujesz przyjemne uczucie odżywienia i świeżości. Dzięki wzbogaceniu apetycznym zapachem słodkiej czekolady, scrub rozpieści Twoją skórę i zmysły. Jak stosować? Rozmasuj kosmetyk na skórze kolistymi ruchami. Dokładnie spłucz.

Słodka rozkosz dla zmysłów


Słodka rozkosz dla zmysłów


Moja opinia: Czekoladowy scrub do ciała umieszczony jest w tubie o pojemności 200 ml. Bardzo lubię takie rozwiązania, ponieważ są wygodne i praktyczne.

Konsystencja peelingu przypomina gęsty balsam. Scrub jest drobnoziarnisty, co sprawia, że tylko delikatnie wygładza skórę. Ciało jest miękkie i nawilżone. Produkt bardzo dobrze rozprowadza się na skórze. Drobinki, które posiada są malutkie, ale wyczuwalne na dłoni. Podoba mi się to, że kosmetyk ten nie pozostawia śliskiej powłoki, charakterystycznej dla kosmetyków z parafiną.

Chociaż jestem zwolenniczką peelingów gruboziarnistych, bo te zdecydowanie lepiej usuwają martwy naskórek, scrub z Avonu zdobył moje serce. Wszystko za sprawą słodkiego i aromatycznego zapachu czekolady. To doskonały produkt na wieczorne rytuały w łazience. Koi zmysły i przygotowuje do snu. Znakomicie pasuje do zimowej i świątecznej aury. Może nie jest to ideał pod względem działania peelingów, ale mimo wszystko warto po niego sięgnąć.


Zapraszam Was na mojego Facebooka oraz na Instagram:














Znacie ten scub? :) Macie jakieś ulubione produkty tego typu? :)

14 komentarzy

  1. Uwielbiam w zimie czekoladowe aromaty! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja chyba jednak zostanę przy tych gruboziarnistych, to właśnie te sprawdzają się u mnie najlepiej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chociaż peelingi gruboziarniste są najlepsze, ten ma tak cudowny zapach, że nie jestem w stanie mu się oprzeć ;)

      Usuń
  3. ..zapach ! to musi być coś kuszącego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam go nigdy :) Jednak jest interesujący

    Pozdrawiam :)
    Moncia Lifestyle

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też preferuję gruboziarnisty, ale po taki też czasem sięgam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapach na pewno by mnie oczarował :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam go bardzo dawno temu, ale jakoś szczególnie mnie nie zachwycił :(

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i wyrażania swoich opinii :)
Zawsze odwiedzam swoich czytelników.
Jeśli obserwujesz, daj znać w komentarzu :)

NIE SPAMUJ!!!

TOP