Witajcie Kochani!
Niedawno rozpoczęłam opisywanie serii Dermiss, która została stworzona przez markę Farmona. Jakiś czas temu zaprezentowałam Wam kosmetyk, który należał do pierwszego kroku tej warstwowej pielęgnacji, czyli kremowy olejek do demakijażu. Więcej na jego temat możecie przeczytać w artykule pod tytułem: Warstwowa pielęgnacja, czyli seria Dermiss od Farmony || Kremowy olejek do demakijażu (KROK 0'1). Czas na krok drugi w tym rodzaju pielęgnacji, czyli na tonizację i odświeżanie. Marka Farmona przygotowała specjalny Nawilżający płyn micelarny do twarzy i oczu. Dzisiaj przedstawię Wam moją opinię o tym, jak się sprawdził.
Warstwowa pielęgnacja Dermiss Farmona
Pielęgnacja stworzona przez markę Farmona z serii Dermiss jest bardzo dokładnie przemyślana, dlatego tak istotne jest zachowanie wszystkich zaplanowanych kroków. Starałam się je skrupulatnie przedstawić we wpisie pod tytułem: Odkrywam przed Wami szczęście || Happy Box, FARMONA. Nawilżający płyn micelarny do twarzy i oczu jest częścią warstwowej pielęgnacji, a dokładniej drugim krokiem, który teraz krótko omówię.
Krok 0’2 TONIZACJA I ODŚWIEŻENIE
Drugim krokiem perfekcyjnej pielęgnacji i zarazem wstępem do dalszych jej etapów jest przywrócenie skórze prawidłowego pH. Mycie skóry wodą znacząco wpływa na pogorszenie funkcji ochronnych i wysuszenie skóry, dlatego tak istotne jest stosowanie preparatów, które przywracają jej prawidłowy odczyn. Idealnym rozwiązaniem jest nasz preparat o multifunkcyjnym działaniu – nawilżający płyn micelarny do skóry twarzy i oczu. Jego łagodna formuła oparta została na micelach, które niczym magnez przyciągają zanieczyszczenia, gwarantując delikatne, ale skuteczne oczyszczenie. Zapewnia natychmiastowe nawilżenie i ukojenie, sprawia, że skóra jest czysta, odświeżona i gotowa na zastosowanie dalszych kosmetyków pielęgnacyjnych.
Nasz nawilżający płyn micelarny do twarzy i oczu:
– dokładnie oczyści i przywróci uczucie świeżości,
– skutecznie usunie makijaż i zanieczyszczenia,
– natychmiast przywróci prawidłowe pH,
– nawilży i złagodzi podrażnienia.
TO WAŻNE! Nie pocieraj i nie naciągaj skóry podczas jej oczyszczania, gdyż to prowadzi do przedwczesnego powstawania zmarszczek.
Twoja skóra jest już idealnie oczyszczona i spragniona składników aktywnych z kolejnych etapów pielęgnacji.
Od producenta:
Nawilżający płyn micelarny Dermiss Farmona
Moja opinia:
Nawilżający płyn micelarny marki Farmona umieszczony jest w kartonie, na którym zostały opisane najważniejsze informacje na temat produktu, a także został podany jego skład. W środku znajduje się opakowanie, które posiada matowe wykończenie, co jest bardzo eleganckim rozwiązaniem. Niezwykłą zaletą produktu jest jego funkcjonalność, objawiająca się posiadaniem wygodnej pompki, dzięki której można aplikować pożądaną ilość kosmetyku.
Płyn micelarny ma kolor i konsystencję wody. Jego zapach jest delikatny, ale należy do przyjemnych. W tego typu produktach najważniejsze jest jednak działanie, więc teraz do niego przejdę. Kosmetyk Dermiss był doskonałym dopełnieniem pielęgnacji. Skutecznie usuwał zabrudzenia, z którymi nie radził sobie olejek do twarzy, a ten niestety nie spisał się u mnie najlepiej. Płyn micelarny bardzo dobrze radził sobie ze zmywaniem tuszu do rzęs oraz innych pozostałości makijażu.
Na pochwałę zasługuje fakt, iż produkt ten jest delikatny i łagodny, dlatego nie powoduje żadnych podrażnień ani alergii. Nazwa produktu nawiązuje do działania nawilżającego. Nie mogę jednak powiedzieć, że płyn micelarny to robi. Zresztą, jego najważniejszym zadaniem jest oczyszczanie skóry. Niemniej jednak, preparat nie wysusza, co może być efektem, o którym myślał producent.
Podsumowując, nawilżający płyn micelarny Dermiss jest dobrym produktem, który radzi sobie z powierzonymi mu zadaniami.
Znacie serię Dermiss? :) Używałyście nawilżającego płynu micelarnego? :)
Ciekawy produkt dla mnie ponieważ mam bardzo suchą skórę, obecnie używam płynu micelarnego z Tołpy jest super dla suchej skóry ale niestety nie zmywa dobrze makijażu oczu, zmywa ale muszę się namęczyć. Może to byłoby lepsze :)
OdpowiedzUsuńU mnie jakoś produkty Tołpy nie do końca się sprawdzają :<
UsuńPompka, to zdecydowanie plus :). Swoją drogą nie spodziewałam się, że wypadnie tak dobrze :)
OdpowiedzUsuńPompka to mój ulubieniec w kosmetykach. Chętnie bym wypróbowała
OdpowiedzUsuńJa nie we wszystkich kosmetykach lubię pompki :) Ale faktycznie to rozwiązanie jest bardzo praktyczne ;)
UsuńFajnie, że dobrze zmywa makijaż - w końcu to jest najważniejsze :D
OdpowiedzUsuńTo prawda ;)
UsuńKoniecznie muszę wypróbować ! :)
OdpowiedzUsuńMożliwe, że kupię bo przydała by mi się taki demakijaż :D
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA MÓJ BLOG
Porządny demakijaż to podstawa pielęgnacji :)
Usuńoooooooo super
OdpowiedzUsuń:))
Usuń