Bourjois Rouge Edition Velvet to seria pomadek, które dla wielu są fenomenalne. Matowe, wżerające się pigmentem w usta pozostają z nami na wiele godzin pomimo jedzenia i picia. Czy faktycznie wydatek ok. 50 zł jest opłacalny w przypadku tych szminek?
03 HOT PEPPER Pierwszym kolorem, jaki zakupiłam była oczywiście czerwień. Kolor jest idealny, przepiękny elegancki.
06 PING PONG Numer dwa to róż. Od czasu do czasu lubię zaszaleć, a ta pomadka idealnie się do tego nadaje. Ma przepiękny, intensywny kolor.
04 PEACH CLUB No i ostatni kolor, czyli coś bardziej neutralnego, co w moim przypadku jest raczej rzadkością, bo jestem zdecydowanie fanką kolorów intensywnych. Delikatnie pomarańczowy kolor, wpadający w nude. Niestety na zdjęciach barwy zawiodły.
Moja opinia: Cudowne, cudowne, cudowne! Uwielbiam te pomadki za ich trwałość, za ich kolory, za całokształt! Są umieszczone w bardzo poręcznym opakowaniu z aplikatorem, którym można dość precyzyjnie poradzić sobie z ich nałożeniem, choć ja pomagam sobie konturówką, a czasami pędzelkiem. Pomadki są matowe, co ja uwielbiam. I faktycznie wżerają się w usta. Pigment wchodzi bardzo głęboko i są w stanie przetrzymać niemal wszystko. Spędzam na uczelni czasami nawet więcej niż 12 godzin z pełnym kubkiem kawy. Jem, piję, nie uważam specjalnie wtedy na kolor moich ust, a on pozostaje jednak prawie nienaruszony. Prawie, bo wiadomo, że delikatnie płowieje i traci na intensywności, ale jednak jest ciągle estetyczny.
Konsystencja jest bardzo przyjemna, kremowa, wygodna do nakładania.
Jakieś minusy? W związku z tym, że pomadki są matowe i mocno "wchodzą" w nasze usta, należy oczekiwać ich wysuszenia. Również przed nałożeniem szminek musimy bardzo dobrze przygotować grunt, bo jeśli tego nie zrobimy, podkreśli ona wszelkie suche skórki, dlatego dobrze jest wcześniej zrobić peeling i nałożyć nawilżającą pomadkę.
Moim zdaniem warto wydać pieniądze na ten produkt. Zważywszy na jego trwałość i wydajność, cena nie jest już tak przerażająca.
Na powyższym zdjęciu możecie zobaczyć, jak prezentują się wszystkie kolory: od lewej czerwień, róż i brzoskwinka. Drugie zdjęcie to pomadki po chwili, a ostatnie po starciu suchą chusteczką.
Pewnie w mojej kosmetyczce znajdzie się jeszcze kilka kolorów, zwłaszcza, że od niedawna możemy cieszyć się nowymi odcieniami.
Macie te pomadki? :)) Jak się u Was sprawdzają? :))
Bardzo, ale to bardzo bym chciała mieć chociaż jedną tą pomadkę! Niestety mat na moich ustach wygląda KOSZMARNIE! :(
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale chętnie przygarnęłabym jakiś kolorek :)
OdpowiedzUsuńKiedyś pewnie po nie sięgnę, ale najpierw musi mi się pokończyć to co mam;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji wypróbować, choć bardzo bardzo chcę. Najbardziej zniechęca mnie cena :)
OdpowiedzUsuńchyba się skuszę na 04 :)
OdpowiedzUsuńCena trochę mnie rzeczywiście przeraża, ale skoro mówisz, że warto :D Pierwszy kolorek dla mnie najlepszy!
OdpowiedzUsuńnutellaax.blogspot.com [KLIK]
Dla mnie trochę za mocne :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam tych pomadek, ale od dłuższego czasu zastanawiam się nad nimi, dużo osób je poleca :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na mojego bloga:
www.Anita-Turowska.blogspot.com
uwielbiam bourjois! :) sama mam podkład i pomadkę tej firmy i bardzo sobie chwalę!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie:
http://justest-blog.blogspot.com
Mnie bardzo kuszą :)
OdpowiedzUsuńNie mam jeszcze ale niewykluczone że kupię :)
OdpowiedzUsuńNie mam, ale już tyle się naczytałam, że chyba się na jakas skuszę :P
OdpowiedzUsuńJeszcze ich nie miałam ale patrząc na kolory.. kuuszą, bardzo :) Lubię intensywne odcienie.
OdpowiedzUsuńTen róż jest piękny. Wszelkie odmiany fuksji używam latem -istne szaleństwo:)
OdpowiedzUsuńprzepiękne kolory !! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xblueberrysfashionx.blogspot.com
Te pomadki są swietne:)
OdpowiedzUsuńŚrodkowy kolor najbardziej w moim stylu :) Tych pomadek jeszcze nie miałam, ale ogólnie lubię pomadki w takiej formie za ich trwałość :)
OdpowiedzUsuńale soczyste kolory
OdpowiedzUsuńRzadko używam pomadek, zazwyczaj błyszczyków, 50 zł raczej bym za pomadkę w takiej sytuacji nie dała ;)
OdpowiedzUsuńpiękne kolorki mają ;)
OdpowiedzUsuńRzadko używam pomadek, zazwyczaj błyszczyków, 50 zł raczej bym za pomadkę w takiej sytuacji nie dała ;)
OdpowiedzUsuńJest teraz promocja w SP 1+1 na produkty do ust, mam ochotę kupić 2 te pomadki :P
OdpowiedzUsuńMocne kolorki, jak dla mnie aż za;) Osobiście wolę delikatne róże i korale ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne ... Co za kolory !! Chce
OdpowiedzUsuńWszystkie kolory piękne ! Nie miałam jeszcze pomadek z tej edycji, ale chyba czas to zmienić ;-)
OdpowiedzUsuńKolorki megaa, ale troche drogie ;/ pozdrawiamy i zapraszamy do nas! :)
OdpowiedzUsuńKolory są przecudowne jak i te pomadki, jednak nie dla mnie nad czym ubolewam. Moje usta nie nadają się na jakiekolwiek ciemne kolory. Może skusze się na jakiś nudziak o ile mają w ofercie :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam, ale wyglądają cudnie :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo ciekawe produkty i może kiedyś - teraz chce wykorzystać to co mam.
OdpowiedzUsuńjakie numerki rpzedstawilas? bo ja mam 11 < 3 i uwielbiam
OdpowiedzUsuńKolory powalają, ale cena jak dla mnie za wysoka :) Może kiedyś, hha :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ♥
http://bitwa-na-kosmetyki.blogspot.com/
Nie mam żadnej pomadki z tej firmy. I błąd, bo wyglądają rewelacyjne. Kolory są intensywne i uwodzicielskie.
OdpowiedzUsuń:*
Mam z tej serii różową, jak dla mnie jest super! Warto wydać te 50 zł :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale kiedyś na pewno się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńta różowa szminka jest świetna!
OdpowiedzUsuńniesamowicie wyraziste kolory
OdpowiedzUsuńnie mam ale jeśli tak polecasz to może wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńSuper kolory, dla mnie troche za ciemne, bo mam małe usta:((
OdpowiedzUsuńdiealeksandra.blogspot.com
Kuszą mnie te pomadki :) Róż przepiękny - chyba będzie mój :D Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKiedyś mnie kusiły, ale póki co zamówiłam sobie pomadki od GR :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej spodobał mi się kolor numer 2. :) jest śliczny ;)
OdpowiedzUsuńsłyszałam że są świetne! :) kolorki ciekawe :)
OdpowiedzUsuńPierwsza pomadka najlepsza :)
OdpowiedzUsuńhttp://sweet-crocodile.blogspot.com/
Przepiekne kolory! Moze sie skusze...:)
OdpowiedzUsuńDziekuje za sympatyczny komentarz! :*
--
francja-elegancja.blogspot.com
Zakochałam się w 3!
OdpowiedzUsuńOstatnio zastanawiałam się, czy ich nie kupić, ponieważ uwielbiam matowe wykończenie. ;]
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię pomadki z Golden Rose i Avon :)
OdpowiedzUsuńDo moich ust się nie sprawdzą, bo mam straszny problem z wysuszeniem warg :( Ale dobrze wiedzieć, że jest takie cudo! :)
OdpowiedzUsuńsą super! Zastanawiam się nad numerem 11 :) Tańsze o wiele są na ezebrze :D
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię te pomadki od Bourjois! Mam dwa kolorki :) Co do ceny, to rzeczywiście jest wysoka, ale pomadki są warte tych pieniędzy, warto też polować na promocje, Ja swoje pomadki kupiłam za połowę ceny :)
OdpowiedzUsuńdla mnie z pewnością za odważne kolory ale odcienie są przepiękne !
OdpowiedzUsuńKolory mega! Ja czekam na promocję w Rossmann'ie. Może kupię tę pomadkę dwa razy taniej :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolory, niestety do mnie takie ciemne nie pasuja :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga
http://la-divaliciouss.blogspot.be
ja uwielbiam te kolory !
OdpowiedzUsuńświetne kolory :)
OdpowiedzUsuńniesamowicie piękne i kuszące kolory
OdpowiedzUsuńKolorki fenomenalne! Cena zawsze mnie przerazala a patrzac na kolekcje pomadek stwoerdzalam ze mam ich sporooo ale skoro mowisz ze warto to chyba sie skusze tym bardziej ze ja preferuje matowe wykonczenie;)
OdpowiedzUsuńslyszalam same pozytywne opinie o tych produktach, jedyne co mi w nich przeszkadza to sposob aplikacji...
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
Zastanawiałam się nad nią!
OdpowiedzUsuńMam ją jest genialna! Trzymała mi się całą noc na studniówce. Jadłam, piłam szalałam a ona non stop była w tym samym czasie. Po prostu genialna!
OdpowiedzUsuńświetne kolory!
OdpowiedzUsuńwww.kataszyyna.blogspot.com
A ja wciąż nie mogę się na nie zdecydować, może jak będzie jakaś atrakcyjna promocja to się skuszę :)
OdpowiedzUsuńhttp://szafa-inspiracji.blogspot.com/
Nie dawno skończyła mi się jedna z pomadek, muszę się bliżej przyjrzeć właśnie tym kolorom ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Bourjois, więc koniecznie muszę dokładniej przyjrzeć się tym pomadkom :)
OdpowiedzUsuńPing ponk wygląda genialnie. Muszę kupić, ale poczekam na promocję. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję.
przepiekne są ;)
OdpowiedzUsuńco raz "podkradam" mojej wspolokatorce bo są boskie, w końcu muszę sama zakupic ;p
kuszą mnie:)
OdpowiedzUsuńNigdy po nie nie sięgałam, aż do dziś kiedy zakochałam się w najnowszym kolorze 16 Honey Mood <3 Od razu kupiłam i naprawdę go uwielbiam <3 Jeśli lubisz brzoskwiniowe kolory na ustach to warto się zainteresować :D
OdpowiedzUsuń