Jak już Wam się wytłumaczyłam w ciągu ostatnich dwóch miesięcy miałam niewiele czasu. Przez finalizowanie obrony, przeprowadzkę i kilka innych kwestii, które się na siebie nałożyły, wygląd moich paznokci zszedł na drugi plan. Po tym, jak przygotowałam manicure około połowy maja, nie miałam czasu zająć się jego poprawkami do końca czerwca. Dlatego też moje paznokcie zostały wystawione na dużą próbę. Musiały wytrwać miesiąc i wyglądać ładnie na mojej obronie. Czy to się udało? Sprawdźcie sami!
Manicure hybrydowy z użyciem lakierów marki MAKEAR
Do wykonania tych paznokci hybrydowych użyłam lakieru marki MAKEAR w numerze 539. Na serdecznym palcu znajduje się naklejka wodna (z raisin-sklep) z motywem róży, która urozmaica wygląd całego mani.
Pierwszy odrost:
Obcięcie paznokci i większy odrost:
Po około dwóch tygodniach moje paznokcie miały już spory odrost. Zazwyczaj po takim czasie zdejmuję już lakier hybrydowy i nakładam nowy, jednak tym razem nie miałam na to czasu. Przeszkadzały mi jednak nieco za długie już paznokcie. Podczas uczenia się trochę pisałam i zaznaczałam ważne informacje, dlatego znaczenie lepiej czułam się z krótszymi pazurkami. Nie przepadam też za kwadratowym kształtem, który moim zdaniem poszerza moje palce, ale wydaje mi się, że w tym mani wyglądały całkiem nieźle.
Największy odrost EVER, tuż przed obroną:
Tak ogromnego odrostu nie miałam nigdy! Niemniej jednak nie było mi z nim niewygodnie. Nakładając inne lakiery hybrydowe, gdy pojawiał się już jakiś odrost, zdarzało mi się zaczepiać odchodzącym lakierem. Ten problem nie występował w przypadku produktów Makear. Być może nie wyglądało to zbyt estetycznie, ale ze względu na brak czasu nie mogłam tego jeszcze zmienić. Z takimi też paznokciami poszłam na moją obronę.
Lakier hybrydowy nr 539 MAKEAR
Powyższy manicure wykonałam lakierem nr 539 Makear, bazą oraz topem no wipe tej samej marki. Co zaskakujące, paznokcie wytrzymały z takim wyglądem cały miesiąc! Pojawiający się odrost nie odchodził, dzięki czemu nie zaczepiałam lakierem o różne rzeczy.
Jestem niezwykle zadowolona z jakości i trwałości lakierów Makear, które gdy jest to potrzebne, zapewniają mi spokój i możliwość zmiany manicure, gdy mam na to czas.
Jeśli chcecie być na bieżąco z tym, co się u mnie dzieje, wpadajcie na mojego Facebooka:
Pozostałe materiały o lakierach MAKEAR:
Jakich lakierów używacie do robienia manicure hybrydowego? :) Ile najdłużej wytrzymały na Waszych paznokciach? :)
Nie znam tej marki lakierów hybrydowych :)
OdpowiedzUsuńWarto poznać :)
UsuńMiesiąc to długo ; sama nie używam hybryd , ale niektórym moim znajomym potrafią już po tygodniu odpadać ;(
OdpowiedzUsuńMyślę, że to pewnie zależy od konkretnego lakieru, ale też od paznokci ;)
UsuńNie słyszałam wcześniej o tej firmie, ale zapowiada się ciekawie. ;)
OdpowiedzUsuńJest bardzo interesująca ;)
UsuńWow, trwałość niesamowita :O nie miałam do czynienia z tymi hybrydami. Używałam do tej pory Semilac, NeoNail, Effective Nails, Victoria Vynn i Chiodo :)
OdpowiedzUsuńTo sporo marek wypróbowałaś :)
UsuńJa używam CND Shellac i jestem z nich bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńU mnie na blogu rozdanie, a w nim pomadka Lancome. Zapraszam Cię serdecznie :)
Już lecę ;)
UsuńPiękne paznokcie, lakieru jeszcze nie znam, ale wydaje się być całkiem okej :)
OdpowiedzUsuń---------------------------------
http://fashionelja.pl
Jest bardzo okej :)
UsuńJej jak ja bym chciała aby taki odrost był moim największym :) ja żeluje paznokcie i często jest tak ze dla wszystkich znajduje czas a dla swoich paznokci nigdy go nie mam ... wiec często moje paznokcie są około 4 tygodni i wtedy juz odrost jest na pół paznokcia ;) ja znów w krótkich paznokciach nic bym nie zrobiła ... ale to kwestia przyzwyczajenia ;)
OdpowiedzUsuńJa też zawsze znajdę czas dla paznokci koleżanek, a z czasem dla swoich jest już problem :P
UsuńNa lakierach hybrydowych się nie znam, ale kolor mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńzdobienie prawdziwie letnie:)
OdpowiedzUsuńTak miało być ;)
UsuńJa nadal nie mogę przekonać się do hybryd :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś też nie mogłam, a obecnie nie wyobrażam sobie bez nich życia :D
UsuńBardzo ładne paznokcie, podoba mi się ta róża ;)
OdpowiedzUsuńMnie również bardzo się podoba ;)
UsuńMuszę je wypróbować! Semilac wytrzymuje u mnie 1,5 tygodnia :( Wygląda ładnie, ale strasznie szybko odchodzi od paznokcia. Czas wypróbować coś innego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Mogłabym Cię prosić o kliknięcie w linki u mnie w nowym poście? Będę Ci bardzo wdzięczna! :)
U mnie niektóre kolory Semilaca super wytrzymują, a niektóre niestety trochę gorzej :<
UsuńŚliczne są :)
OdpowiedzUsuńmarrstyle.blogspot.com możesz poklikac w ostatnim ?:)
Dzięki :) Jasne ;)
UsuńUżycie tej naklejki z różą przy tym kolorze było strzałem w 10!
OdpowiedzUsuń>FOXYDIET<
Też mi się tak wydaje ;D
Usuńja osobiście używam marki semilac ;) paznokcie wyglądają świetnie, mega róża ;*
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie, będzie mi bardzo miło jeśli zajrzysz, zaobserwujesz xkroljulianx
Dzięki :) Cieszę się, że się podoba :)
Usuńja hybrydy tylko w salonie
OdpowiedzUsuńsama jeszcze nie mialam okazji sobie robic ale poluje na lampe 😄
To może w końcu się uda ;)
Usuńprzepiękne zdobienie i ta roża wow:D
OdpowiedzUsuńDzięki <3
UsuńCałkiem imponująca trwałość. Mnie odrost zaczyna denerwować po 2,5 tygodnia i wtedy przychodzi czas na zmianę. Na szczęscie mam zdolną kosmetyczkę, dzięki której noszę trzecią hybrydę pod rząd bez ściągania :D
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię zmieniać hybrydy po około dwóch tygodniach noszenia, ale ostatnio przeciągam ten czas, bo za wiele różnych rzeczy się dzieje :P
UsuńPiękne paznokcie i kolor! :) Mnie uczuliły semilaci i zrezygnowałam z hybryd całkowicie.. Obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńWielka szkoda :< Dużo ostatnio słyszałam o uczulaniu przez Semilaca ;<
UsuńPiękny kolor! Mam ten sam problem z odrostami, ledwo zrobię hybrydy i po 2 tygodniach pół centymetra odrostu!!
OdpowiedzUsuńCo za życie :D
UsuńBardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuń