Witajcie Kochani!
Nowy rok i nowe denko! Czas na kolejną porcję kosmetyków, które w ostatnim czasie udało mi się zużyć. Jeśli chcecie zobaczyć krótkie recenzje dziesięciu produktów, chodźcie dalej. Osobiście uważam, że najlepsze i najbardziej wartościowe opinie to te, które dotyczą już skończonych produktów.
Kupię ponownie
Może kupię ponownie
Nie kupię ponownieColgate Plax, płyn do płukania jamy ustnej - Kupię ponownie
Moim ulubionym płynem do płukania jamy ustnej jest Listerine, ale czasami dla odmiany sięgam po Colgate. Uważam, że te dwa płyny są najlepsze i doskonale wspierają higienę jamy ustnej. Miałam kilka innych produktów tego typu, ale niestety nie zdały u mnie egzaminu. Colgate Plax Whitening mogę Wam polecić z czystym sumieniem.
Nivea, krem - Kupię ponownie
Kultowy krem Nivea, który gości chyba w każdym domu. Jest również u mnie i służy mi przede wszystkim do pielęgnacji nosa, gdy mam katar. Jako jeden z nielicznych produktów, nie szczypie delikatnej skóry w czasie choroby i przeziębienia. Niestety w ostatnim czasie często mam katar, dlatego ten krem koniecznie musi być w moim wyposażeniu.
Maybelline, krem BB - Kupię ponownie
Niedawno udało mi się skończyć kolejne opakowanie kremu BB z Maybelline. Uważam, że to bardzo dobry produkt, który gwarantuje wyrównanie kolorytu skóry i delikatne krycie. Przy okazji jest lekki, a ja nie przepadam za "ciężkimi" podkładami na co dzień. Po dobiciu do dna tego kosmetyku, postanowiłam, że powracam do stosowania podkładów mineralnych, które pozwoliły mi jakiś czas temu utrzymać cerę w znakomitym stanie. Mam nadzieję, że wkrótce uda mi się do tego powrócić.
Auchan, płatki kosmetyczne - Nie kupię ponownie
Już kiedyś (chyba w ostatnim denku) pokazywałam Wam opakowanie po płatkach kosmetycznych z Auchana. Jakiś czas temu wzięłam kilka sztuk tego produktu, ale okazały się totalnie beznadziejne. Są za cienkie i to jest ich największą wadą. Wykończę te, które posiadam, ale raczej już więcej do nich nie wrócę.
Life, probiotyk - Kupię ponownie
O kuracji probiotykami pisałam Wam nie tak dawno. Jeśli jesteście zainteresowani takim artykułem to zapraszam serdecznie do jego przeczytania: Probiotyki i ich moc, czyli o efektach mojej kuracji.
GlySkinCare, Intense Serum C, serum z witaminą C - Może kupię ponownie
O tym, że witamina C potrafi zdziałać cuda na skórze wiemy wszyscy. Po tego typu pielęgnację najlepiej sięgać jesienią lub zimą. O serum GlySkinCare pisałam dużo więcej w artykule pt.: Zimowa pielęgnacja skóry - Serum z witaminą C || GlySkinCare. Jeśli chcecie poczytać o efektach, które ten kosmetyk mi przyniósł, skoczcie do tego wpisu.
Syoss Oleo Intense, farba do włosów 6-80 - Kupię ponownie
Farby Syoss to moje ulubione. Nie są idealne, ponieważ niedokładnie pokrywają siwe włosy. Niemniej jednak lubię ich używać, ponieważ do tej pory nie udało mi się znaleźć nic lepszego. Farby te nie przesuszają i nie niszczą moich włosów. Kolor 6-80 Orzechowy brąz idealnie do mnie pasuje. Jeśli szukacie farb, które nie wpłyną negatywnie na kondycję Waszych włosów, koniecznie wypróbujcie kosmetyki marki Syoss.
No Scar, krem z masy perłowej przeciw bliznom - Może kupię ponownie
Nie tak dawno opisywałam Wam krem z masy perłowej NoScar. Nie jest to ideał, ponieważ według informacji od producenta, powinien pomagać w usuwaniu blizn. Niestety tego nie robi. Redukuje jednak przebarwienia. Jeśli ktoś szuka kosmetyku, który pomoże zniknąć bliznom, to raczej się zawiedzie, bo obawiam się, że taki produkt nie istnieje. Więcej na temat kremu NoScar możecie przeczytać w artykule pt.: Perłowy krem z masy perłowej przeciw bliznom || NoScar.
Eva Simple, szampon do włosów normalnych - Kupię ponownie
Na szampony z reguły nie zwracamy uwagi. Kupujemy je, ale nie przywiązujemy do nich większej wagi. Nie jest to właściwe zachowanie, ponieważ kosmetyki te są niezwykle ważne w pielęgnacji włosów, a przede wszystkim w pielęgnacji skóry głowy. Więcej o szamponie Simple możecie przeczytać w artykule pt.: Szampon do włosów z owsem || Simple Pollena Eva.
Isana, żel pod prysznic limonka i bazylia - Kupię ponownie
Kto nie zna żeli pod prysznic Isana? Chyba nie ma takiej osoby. Przepiękne zapachy i niska cena sprawiają, że z rozkoszą sięgam po kolejne opakowania. Poniżej prezentuję wersję z limonką i bazylią, która jest niesamowicie odświeżająca i pobudzająca. Zapach ten doskonale obudzi Was z rana i doda energii po treningu.
A jak Wasze zużycia z początku nowego roku? :) Znacie któryś z prezentowanych przeze mnie kosmetyków? :)
Znam i lubię żele z Isany, krem z Nivea oraz płyn do płukania ust z Colgate :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńIsana ma świetne żele pod prysznic w dobrej cenie:)
OdpowiedzUsuńMało co miałam z tego grona :). Jakoś ciężko mi zrozumieć fenomenu tego kremu Nivea, jak byłam mała też u mnie zawsze był w domu, teraz jakoś zupełnie nie jest mi potrzebny do niczego.
OdpowiedzUsuńJa czasami nadal po niego sięgam :)
UsuńNie załapałam się na żel Isany w wersji bazylia i limonka, ale mam zachomikowanych mnóstwo ich edycji limitowanych :D
OdpowiedzUsuńAle Ci dobrze ;)
UsuńJa uwirlbiam nivea, syos, isana
OdpowiedzUsuńZawsze je kupuje
Ja też ciągle do nich wracam ;)
UsuńŚwietnie zestawienie. Bardzo podoba mi się, że od razu z góry piszesz, że masz ochotę kupić produkt ponownie, albo nie. Myślę, że w świecie gdzie większość rzeczy jest bardzo sponsorowane to plus dla Ciebie! Ostatnio zakupiłam żel pod prysznic Isana także ten produkt śmiało polecę :)
OdpowiedzUsuń