Witajcie Kochani!
Moje dłonie mają tendencję do przesuszania się, dlatego w każdym zakamarku mojego domu znajduje się jakiś krem do rąk. Zarówno w kuchni, w łazience, jak i w sypialni, posiadam przynajmniej jedną tubkę tego kosmetyku. Zadowolenie mnie w kwestii nawilżenia dłoni wcale nie jest proste. Tym razem postanowiłam sprawdzić, czy moim wymaganiom sprosta produkt marki Farmona z linii Sweet Secret.
Kokosowy krem do rąk i paznokci z Farmony
Informacje od producenta:
Kokosowy krem do rąk Farmona Sweet Secret intensywnie
nawilża, wygładza i regeneruje skórę dłoni, łagodzi podrażnienia, likwiduje
szorstkość naskórka. Regularne stosowanie kremu daje uczucie wypielęgnowanej,
jedwabiście gładkiej i pachnącej skóry.
Kokosowy krem do rąk - ideał do torebki
Moja opinia:
Krem znajduje się w plastikowej tubce z odkręcanym zamknięciem. Nie jest to najwygodniejsze rozwiązanie. Pojemność mojego kremu była niewielka, dlatego wykorzystałam go do noszenia w torebce. Był on lekki i bardzo poręczny, a przy okazji nie zajmował zbyt wiele miejsca.
Produkt ma biały kolor i posiada dosyć gęstą konsystencję, dzięki czemu nie trzeba dużo go nakładać, by odpowiednio nawilżyć dłonie. Podczas stosowania tego kosmetyku szczególnie zwraca uwagę zapach - jest on słodki, ponieważ jest to połączenie musu bananowego z kokosem. Mnie niezwykle przypadł do gustu. Był delikatny, a jednocześnie bardzo się wyróżniał na tle innych zapachów, po które sięgałam do tej pory.
Jeśli chodzi o działanie, to tuż po zastosowaniu kremu można odczuć nawilżenie i przyjemną miękkość dłoni. Niestety jest to działanie wyłącznie doraźne i niestety nie utrzymuje się długo. Tak, jak w przypadku wielu innych niedrogich kremów, które używałam, produkt Farmony nie powoduje regeneracji. Jeśli jednak szukacie przeciętnego kosmetyku do doraźnego nawilżenia dłoni tuż po ich umyciu, a jednocześnie niewielkiego opakowania, kosmetyk z serii Sweet Secret może się u Was dobrze sprawdzić.
Zapraszam Was na mojego Facebooka oraz na Instagram:
Znacie ten krem? :) Nosicie kremy w torebce? :)
Zapach musi być cudowny, szkoda że krótkotrwale nawilża. :)
OdpowiedzUsuńZapach jest przepiękny :)
UsuńMiałam lata temu ten krem, ale w "normalnej" wersji 100 ml i lubiłam go :D
OdpowiedzUsuńSuper ;)
UsuńDla mnie zapachy z tej serii są za słodkie. Początkowo bardzo się podobają, ale potem okropnie męczą.
OdpowiedzUsuńMnie się tak szybko nie nudzą ;)
UsuńNa pewno ładnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda ;)
UsuńEh z kremami mam problem zawsze! Mało który dobrze się wchłania.
OdpowiedzUsuńJa też mam z tym kłopot ;)
UsuńOoo taki by mi się przydał
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle musi pachnieć
OdpowiedzUsuńPachnie obłędnie ;)
UsuńZapach musi być cudowny :)
OdpowiedzUsuńTaki właśnie jest ;)
Usuń