Bardzo lubię hydrolaty, ale ich krótka data ważności zaczęła mi przeszkadzać latem. Od niedawna zaczęłam stosować tonik z Ziaji, o którym pisałam tutaj. Bardzo mnie jednak ucieszyło, kiedy w lipcowym Naturalnie z pudełka (wpis o całym pudełku znajdziecie tutaj). Jak sprawdził się tonik do twarzy róża japońska i pandan z Oriantany? Zapraszam dalej :)
Od producenta: Delikatny, naturalny tonik bez alkoholu do pielęgnacji skóry
twarzy, szyi i dekoltu - do cery suchej i normalnej. Odnawia skórę po
oczyszczeniu, ponieważ myjąc twarz naruszamy warstwę ochronną skóry. Przywraca
naturalne pH skóry, dzięki temu skóra jest chroniona przed szkodliwymi
czynnikami zewnętrznymi. Łagodzi podrażnienia, nawilża i działa odżywczo gdyż
zawiera ekstrakty roślinne dopasowane do rodzaju cery. Chroni skórę w gorące
dni, w pomieszczeniach klimatyzowanych, w pomieszczeniach ogrzewanych centralnym
ogrzewaniem. Duża dawka substancji nawilżających i odżywczych za jednym
naciśnięciem atomizera.
Sposób użycia i skład:
Moja opinia: tonik do twarzy róża japońska i pandan umieszczony jest w plastikowej buteleczce z atomizerem. Atomizer jest cudownym rozwiązaniem, bo produktem można bezpośrednio spryskać twarz, co też ja robię. Można jednak również spryskać płatek kosmetyczny i w ten sposób nanieść produkt na cerę. Dodatkowo, płyn rozpyla się znakomicie - dużym strumieniem. Jestem zachwycona tym tonikiem! Pachnie przewspaniale - uwielbiam zapach róży. Dzięki kompilacji z pandanem jest to kosmetyk odświeżający i nawilżający.
Dużą zaletą tego toniku jest brak zawartości alkoholu w składzie, dzięki czemu przywraca on naturalne pH skórze i nie wysusza jej. Ponadto skład jest prosty, krótki i bardzo naturalny, czyli to, co lubimy.
Przez cały lipiec musiałam zrezygnować całkowicie z makijażu ze względu na praktyki w szpitalu, a obecnie nadal się nie maluję z uwagi na upały. Z pomocą przychodzi mi codziennie tonik Orientany. Lubię spryskać sobie nim twarz w ciągu dnia, aby ją odświeżyć. Obecnie nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez tego produktu. Stał się moim ogromnym ulubieńcem i mam ochotę wypróbować inne wersje: imbir i trawa cytrynowa, jaśmin i zielona herbata, neem i cytron. Jestem też bardzo ciekawa, jak ten tonik sprawdzi się jesienią i zimą, ale jestem pewna, że w tej kwestii Orientana pozostanie ze mną na dłużej niż tylko na wakacje.
Na koniec dodam, że na stronie producenta tonik ten, jak i pozostałe wersje, kosztuje 26 zł.
Znacie ten tonik? ;) Jakie toniki używacie? :)
Nigdy go nie miałam. Kusisz :) Orientanę znam ale tylko jeśli chodzi o produkty do włosów. Obecnie mam tonik z YR.
OdpowiedzUsuńWarto spróbować :)
Usuńmiałam od nich masełko do ust o tym zapachu :) ale za tonikami nie przepadam
OdpowiedzUsuńMasełka nie miałam :))
UsuńNie znam ale zainteresowała mnie wersja jaśmin i zielona herbata :))
OdpowiedzUsuńSzczerze przyznam, że mnie też :P
UsuńMarzył mi się kiedyś, ale akurat wyszedł tonik różany od Evree i kosztuje jedyne 11 zł, więc to na niego się zdecydowałam ;)
OdpowiedzUsuńTo w takim razie powinnam spróbować :)
UsuńNie miałam go jeszcze nigdy :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś do Ciebie trafi :))
UsuńNie miałam jeszcze kosmetyków tej firmy, ale czaję się na kilka produktów.
OdpowiedzUsuńMnie te bardzo interesują :)
UsuńNie ma co, takie mgiełki są bardzo przydatne na upały :) Spróbuje tej może w przyszłym sezonie, podoba mi się że jest bez alkoholu
OdpowiedzUsuńSą bardzo przydatne :) orzeźwiają i odświeżają :) Mnie też się to bardzo podoba :))
Usuńja używam toników z ziai od dawna :)
OdpowiedzUsuńJa spróbowałam z Ziaji z serii liście manuka i niestety okazał się dla mnie zwykłą ziołową wodą :< liczyłam na coś więcej :<
UsuńToniki w sprayu czy woda termalna są zbawienne latem, ale zimą nie mogłabym ich używać w ciągu dnia - zima się ze mną nie zgadza :P
OdpowiedzUsuńSpróbuję jak zadziała u mnie, gdy zrobi się chłodniej :))
UsuńNie znam tego toniku ale chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńhttps://blackwhiteandnavyblue.blogspot.com
Ze swojej strony polecam :))
UsuńZachęciłaś mnie bardzo, również muszę rezygnować często z makijażu i bardzo lubię wszelakie hydrolaty, toniki i mgiełki to odświeżenia twarzy. Bardzo ciekawy produkt i recenzja ;)
OdpowiedzUsuńTo bardzo przydatne produkty :))
Usuńsuper sprawa ;D Ciekawy ;D
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńBardzo lubię kosmetyki orientatny.
OdpowiedzUsuńJa również je polubiłam :)
UsuńNigdy nie miałam tego produktu :D Wydaje się być całkiem ciekawy :)
OdpowiedzUsuńJest ciekawy i wart wypróbowania :))
UsuńMam ten produkt i jestem z niego zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńJa również jestem bardzo zadowolona :))
Usuńmiałam wersje z trawą cytrynową i była super:)
OdpowiedzUsuńMnie ta wersja bardzo kusi :P
UsuńO proszę , wyląduje na mojej liście :))
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńMimo wszystko jakoś mnie nie kusi :P
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo warto :) ale wiadomo, że każdemu pasuje coś innego :))
UsuńJa niestety nie przepadam za różami w kosmetykach... dobrze, że jest wybór także innych wersji ;)
OdpowiedzUsuńJa z kolei uwielbiam :) ale jeśli ktoś nie przepada to faktycznie można sięgnąć po inne zapachy :))
UsuńNie znam ale kusi mnie wersja jaśmin i zielona herbata :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak pachnie :)
Usuńzawsze chciałam mieć takie tonik :)
OdpowiedzUsuńTo nie ma na co czekać tylko trzeba kupować :))
Usuńlubię takie lekkie kosmetyki pielegnacyjne, ale tego nie znam, natomiast kompozycja zapachowa jak najbardziej ok
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie lekkie kosmetyki :) przydają się zwłaszcza latem :)
Usuń
OdpowiedzUsuńO takiego toniku mi potrzeba :)
To świetnie! :)
UsuńKurcze.. chyba mi właśnie narobiłaś ochoty na ten tonik :D
OdpowiedzUsuńU mnie bez toniku się obejdzie. Używam ich do codziennej pielęgnacji, więc dosyć szybko zużywam i kupuję kolejne. Będę go miała na uwadze! :)
I bardzo dobrze :) warto spróbować :) Ja się od niego uzależniłam :))
UsuńW ogóle nie znam tej marki, ale tonik z chęcią bym wypróbowała. Zerknę na inne wersje zapachowe:)
OdpowiedzUsuńMarka też godna uwagi :))
Usuńnie znam, ale podoba mi się ! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :))
UsuńRównież uwielbiam hydrolaty i szukałam dla ich również naturalnych odpowiedników ;)
OdpowiedzUsuńTen zdecydowanie świetnie się wpasowuje ;)
UsuńTo koniecznie trzeba spróbować :))
OdpowiedzUsuńTeż mam ten tonik z tego pudełka. O ile moja cera niezbyt lubi różane kosmetyki to z tym się polubiła.
OdpowiedzUsuńMoja na szczęście chętnie pochłania wszystko, co różane ;)
Usuń