239. Tydzień z Zakręconą na włosy (2): Naturalny olej kokosowy do ciała i włosów od CosmoSPA

Olej kokosowy był jednym z pierwszych olejów, który nałożyłam na moje włosy. I choć w tej kwestii nie spisał się najlepiej to został ze mną na dłużej. Dlaczego? Bo jest to jeden z tych olejów, które są wszechstronne i nadają się niemal do wszystkiego. Dzisiaj chciałabym Was zapoznać z Naturalnym Olejem Kokosowym do ciała i włosów z CosmoSPA, który pokochałam nie tylko ja, ale i moja mama. Jeśli chcecie poznać szczegóły tego "romansu" zapraszam dalej :)

"Romans" z Naturalnym Olejem Kokosowym od CosmoSPA zaczął się w lipcu. Wówczas to zaczęła go używać moja mama, która borykała się z przesuszeniem skóry. Pamiętałam podobną historię ze swojego życia, kiedy to zimą moje ciało było tak suche, że nie radziły sobie z tym żadne masła, balsamy, musy, a nawet oliwki. I wtedy na pomoc przyszedł mi olej kokosowy. W lipcu pomógł mojej mamie, która wyleczyła się całkowicie z przesuszonej skóry.

Olej kokosowy od CosmoSPA otrzymujemy w plastikowym, dość płaskim słoiczku, co niestety jest jego jedyną wadą. Latem, podczas upałów olej szybko się roztapia, przez co łatwo wydobywa się z opakowania, nawet gdy leży prosto. Ciężko go wówczas gdzieś przenosić. Ja miałam problem ze zrobieniem zdjęć, nie było nawet możliwości otwarcia, gdyż wszystko od razu byłoby tłuste. Niestety w tym przypadku łatwe wydobywanie produktu z opakowania jest dużym mankamentem.

Od producenta:

Poza nie do końca trafionym opakowaniem olej posiada same zalety. Jak już wspomniałam wyżej, jest doskonałym lekarstwem na suchą skórę. Wystarczy jego niewielka ilość, aby nasmarować całe ciało. Do tego typu pielęgnacji polecam go ja oraz moja mama. Jest więc doskonałym produktem do skóry w każdym wieku. 

W moim przypadku czysty olej kokosowy niestety nie sprawdza się w pielęgnacji włosów. Sprawdzałam to już nakładając go na kilka godzin, jak i na całą noc. Niestety powoduje ich puszenie. Nie jest to wina tego konkretnego oleju, bo taka sama sytuacja występowała w przypadku innych olejów kokosowych, które używałam. Po prostu moim włosom olej kokosowy nie odpowiada. Jeśli macie włosy niskoporowate to koniecznie sięgnijcie po ten produkt, bo u Was może wywołać świetne efekty.

Kiedy zaczynałam swoją przygodę z olejem kokosowym kilka lat temu, nie polubiłam się z wykorzystaniem go jako produktu do zmywania makijażu. Podczas używania oleju z CosmoSPA uznałam za konieczne wypróbowanie go "z każdej strony". Wydaje mi się, że to przez upały, które rozpuszczały olej zdecydowanie szybciej, zmywanie makijażu z jego pomocą bardzo mi się spodobało. Delikatnie moczyłam płatek kosmetyczny (gdyż olej był już rozpuszczony pod wpływem temperatury) i przykładałam go do oczu. Olej świetnie rozpuszcza tusz do rzęs, cienie... makijaż znika w mgnieniu oka!

Dodatek oleju kokosowego stosowałyśmy wraz z mamą do domowego SPA dla stóp. Dzięki temu, skóra stóp była zmiękczona, gładka i nawilżona.

Jakiś czas temu zaczęłam używać tego oleju jako serum do końcówek. Nakładałam go już na suche lub lekko jeszcze wilgotne włosy zamiast skoncentrowanych, gotowych produktów. Przy takim zastosowaniu nie puszy moich włosów, a nawilża je i chroni przed zniszczeniami. Ważne, aby nałożyć dosłownie kropelkę oleju, aby nie uzyskać efekty naolejowanych włosów.

Żałuję tylko, że olej ten znika w tempie ekspresowym, ale trzeba wziąć poprawkę na fakt, że używam go razem z mamą. Miałam ochotę wypróbować go jeszcze zimą, jako krem do twarzy na noc, ale chyba do zimy nie wytrwa. 

Recenzja pojawia się stosunkowo późno, ale przez ten okres od jego otrzymania chciałam wypróbować go we wszelkich możliwych aspektach i dzisiaj z dumą przyznaję, że chyba mi się to udało. Szkoda, że nie sprawdzę już raczej jak działa jako "krem na noc".

Polecam serdecznie i odsyłam do CosmoSPA, gdzie możecie go kupić: SPRAWDŹ CENĘ

Przypominam, że olej kokosowy ma formę stałą, a pod wpływem ciepła ulega rozpuszczeniu i zachowuje się jak zwykły olej.

Znacie ten olej kokosowy? ;) Lubicie używać olejów kokosowych? ;)