Dzisiaj chciałam Wam przedstawić pomadkę, która trafiła do mnie na spotkaniu blogerek w Tarnowie. Kolor od razu przykuł moją uwagę, więc nie kazałam jej czekać i od razu wzięłam się za używanie. Pomadka ma numer 102 i nosi nazwę Cream Glam. Przejdźmy zatem poniżej do szczegółów.
Zacznijmy od opakowania - bardzo eleganckie, w kolorze srebrnym. Wygodne i bardzo masywne. Nie znoszę, gdy zatyczki się same otwierają w torebce, a to opakowanie jest tak porządnie wykonane, że to się nie dzieje.
Konsystencja jest bardzo, bardzo kremowa, ale nie jest to wkurzające. Ja ogólnie wolę matowe pomadki, które mocno wżerają się w usta. Ta do takich nie należy, a jednak ją mocno polubiłam. Sądzę, że na wiosnę, jeszcze po zimowej zawierusze, kiedy nasze usta potrzebują nawilżenia, lepiej sięgnąć po taki kremowy produkt.
Trwałość jest zaskakująco bardzo dobra. Wytrzymuje kilka godzin, ale niestety jedzenia i picia nie przetrwa. Delikatnie koloryzuje jednak usta. Kiedy coś zjemy warto skorzystać z lusterka, bo pozostawia obwódkę wokół ust, więc zjada się dość niekorzystnie.
No i kolor. Kolor przepiękny, który trochę kojarzy mi się z moją babcią. I nie jest to wcale złe skojarzenie. Po prostu moja babcia używała podobnego koloru pomadki. Odcień moim zdaniem jest wspaniały na wiosnę. Nie jest zbyt intensywny, a jednak całkowicie zmienia makijaż. Nie posiada żadnych drobinek, ale połyskuje ze względu na swoją kremową formułę.
Ja jestem bardzo zadowolona z tego produktu i od spotkania gości na moich ustach codziennie. Szukałam jej ceny i znalazłam rozpiętość od 13-16 zł. Myślę jednak, że jest warta, aby wydać na nią taką kwotę.
Przypominam Wam też o rozdaniu :)) Wszelkie szczegóły znajdziecie klikając poniżej
Znacie tę pomadkę? :)
Ma bardzo ładny kolorek, ale raczej nie wyglądałabym w niej dobrze :)
OdpowiedzUsuńKochana mam prośbę... Czy mogłabyś poklikać u mnie w linki w najnowszym poście z Dresslink ? Byłabym ogromnie wdzięczna ! :) Z góry dziękuję ! :)
Mnie ten kolor bardzo się spodobał :)
UsuńKolor iście letni :) Ja mam jakiegoś pecha bo nie umiem stacjonarnie trafić na ich produkty - a niestety w ciemno boję się zamawiać...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie.
http://www.hushaaabye.blogspot.com
No niestety ciężko jest spotkać Delię stacjonarnie, ale myślę, że warto poszukać :)
UsuńŁadny odcień i cena przyzwoita, super;)
OdpowiedzUsuńWszystko się zgadza :))
UsuńGdzie kupię produkty tej firmy?
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie! U mnie dopiero początek :)
http://gingercurl.blogspot.com/
+dodaję do obserwacji
Myślę, że najprościej będzie zamówić przez Internet :)
Usuńładniutki kolore k :D Nie znałam, ale może się z nią bliżej poznam :D
OdpowiedzUsuńPolecam, bo warto :) Ja jestem bardzo ciekawa pozostałych kolorów z tej serii :)
UsuńSzkoda, że zostawia tą obwódkę :( Bo kolor i ogólnie design jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńPomimo tego, bardzo się z nią polubiłam :)
UsuńŻałuję, że nie znam tej marki za bardzo :(
OdpowiedzUsuńSzkoda tym bardziej, że to nasza rodzima marka :) Ale ja też dopiero się z nią zapoznaję :)
UsuńŁadny kolor ale dla mnie za mocna :]
OdpowiedzUsuńA ja właściwie wolę takie nawilżające pomadki bardziej od tych matowych wżerających się w usta :) Mam ochotę na pomadkę Celia od jakiegoś czasu, a ten kolor jest naprawdę bardzo ładny! :)
OdpowiedzUsuńJa wolę matowe, ale ta jakoś wyjątkowo mi się spodobała :)
UsuńPomadki nie znam, ale kolor jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńOd tego koloru można się uzależnić :)
UsuńWow jakie eleganckie opakowanie :)
OdpowiedzUsuńDesign jest świetny! :)
UsuńNaprawdę eleganckie opakowanie i piękny kolor, ale "zjadanie" pomadki w tak niekorzystny sposób mnie trochę odstrasza. Teraz stawiam na pomadki, którym niestraszne jest picie i jedzenie, mam dzięki temu pewność, że nie wyglądam komicznie po posiłku :)
OdpowiedzUsuńJa też stawiam na pomadki mocno matowe i mocno pozostawiające kolor na ustach nawet po posiłku, ale ta swoim kolorem mnie tak urzekła, że nawet to "zjadanie" nie jest mi straszne ;)
UsuńAle ma ładny odcień :-)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńnie znam jej, ale kusi mnie :)
OdpowiedzUsuńKolor ładny, opakowanie także solidne, więc ma co kusić :)
UsuńSuper kolor, tylko szkoda, że tak ciężko trafić na te produkty stacjonarnie....
OdpowiedzUsuńNo właśnie też żałuję, bo mam też kilka innych produktów Delii i jestem bardzo zadowolona :)
Usuńno mi nie podszedł kolor :( porobiłam foty i dałam mamie ;) i mama mi ją testuję ;)
OdpowiedzUsuńTo przynajmniej mama coś zyskała :)
Usuńoj tak i ona bardzo zadowolona :)
UsuńChętnie bym zakupiła ale niestety... u mnie wszelkie kolory odpadają bo mi w nich nieładnie. Jedynie odcienie cieliste nude się sprawdzają. Niemniej sama szmineczka prezentuje się super. :-)
OdpowiedzUsuńJa z kolei nude wybieram bardzo rzadko, nawet nie wiem czy obecnie jakiś posiadam :) kolory na ustach to mój żywioł :)
UsuńNiestety kolor nie trafia w moje gusta. :/
OdpowiedzUsuńNo wiadomo, że nie każdemu się spodoba :)
UsuńCudowny kolorek :)
OdpowiedzUsuńKolor bardzo nasycony i faktycznie, na lato, wiosnę- jak znalazł. Ja też czasami stawiam na takie pomadkowe szaleństwa. Jak za tę cenę to można poeksperymentować :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńPewnie, cena zachęca do wypróbowania :) a kolor iście wiosenny i letni :))
UsuńŚliczny kolor :) Niestety ja nigdzie nie mogę dostać kosmetyków do makijażu z tej firmy :(
OdpowiedzUsuńNo ciężkie są do upolowania :< chyba najłatwiej je dostać w Internecie :)
UsuńW ogóle jej nie znam, nawet nigdzie na nie nie trafiłam. Kolor ma bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńJa też wcześniej nie znałam :) ale cieszę się, że poznałam :)
UsuńJakie ma eleganckie opakowanie.
OdpowiedzUsuńOpakowanie jest śliczne :) rzeczywiście bardzo eleganckie :)
UsuńKolor ładny, ale może znajdę coś w barwach bardziej takich jak fuksja :) I jak nie otwiera się samoistnie w torbie i nie paprze wszystkiego wkoło to tym bardziej poszukam :)
OdpowiedzUsuńZ tego, co widziałam są dostępne też "fuksjowe" kolory :)
Usuńpiękny kolor <3
OdpowiedzUsuńMuszę się zgodzić ;)
Usuńnie jest taka droga, bardzo fajny odcień no i zgadzam się - eleganckie opakowanie ;-)
OdpowiedzUsuńSandicious
Myślę, że cena jest bardzo przystępna :)
UsuńAleż piękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolory :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią zobaczyłabym jak kolorek prezentuje się na ustach :)
OdpowiedzUsuńMoże uda mi się ją przedstawić na ustach :)
UsuńFajny kolor, faktycznie wiosenny :)
OdpowiedzUsuńwhoa co za piękny odcień;D
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tej pomadki, ale już samo opakowanie bardzo kusi. :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie przykuwa uwagę, a gdy się je otworzy to już w ogóle jest się zachwyconym :)
Usuńnie znam tej pomadki ;)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony kolorek;)
OdpowiedzUsuńKolor piękny. :D
OdpowiedzUsuńkolor sliczny!
OdpowiedzUsuńKolor ładny, idealny na wiosnę/lato :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie wygląda solidnie, elegancko i sugeruje raczej wyższą cenę :P
Też mi się wydawało, że jej cena jest wyższa patrząc po opakowaniu, ale bardzo pozytywnie się zaskoczyłam :)
Usuńkolor bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny odcień :)
OdpowiedzUsuńJest idealny :)
UsuńBardzo mi się podoba Twój blog :)))
OdpowiedzUsuńCzęsto czytam, ale nie mam słów, by skomentować :))))
piekny ma kolor :):):)
OdpowiedzUsuńDelia słynie z eleganckich opakowań. A kolor bardzo ładny.
OdpowiedzUsuń:*
Myślę, że polubiłabym taki kolor ;)
OdpowiedzUsuń