22 października 2014

74. Październikowa aktualizacja włosów

Witajcie Kochani!

Dzisiaj mam dla Was moją październikową aktualizację włosów. Niestety zdjęcia nie są w najlepszej jakości, ale zależało mi na naturalnym oświetleniu, które dzisiaj szczególnie zawodzi. Pogoda jest okropna, deszczowa, ponura, no i mało słoneczna.

Nigdy jakoś nie mogłam przekonać się do mierzenia włosów, zwłaszcza dlatego, że mam kręcone i zawsze wydawała mi się to dosyć problematyczna kwestia. Postanowiłam jednak spróbować. Wybrałam jedno pasmo, które jest mi najłatwiej wydzielić i na jego podstawie będę teraz dokonywać pomiarów. Aktualnie pasmo to mierzy 46 cm.


Wrześniowa aktualizacja włosów:

Październikowa aktualizacja włosów


I aktualna, czyli październikowa aktualizacja włosów:

wlosy miesiac po miesiacu




Włosy są lekko rozprostowane od góry, końcówki pozostają nienaruszone. Do niedzieli nie byłam zwolenniczką prostowania, całkowicie zrezygnowałam z tego typu stylizacji, aby oszczędzić moim włosom zbędnego cierpienia. Co się stało w niedzielę? Przez przypadek odkryłam świetny patent na wyprostowanie moich włosów i zabezpieczenie ich przed niebezpiecznym ciepłem prostownicy. O tym jednak powstanie osobny wpis :)



Czy udało mi się zrealizować plan pielęgnacji?


Plan pielęgnacji na miesiąc wrzesień:
- mycie włosów metodą OMO, czyli dalsza walka o lepsze nawilżenie, ZREALIZOWANE
olejowanie przynajmniej raz w tygodniu! upalne wakacje zawsze wybijają mnie z tego punktu, jakoś ciężko jest mi się pogodzić z wysoką temperaturą i olejem na głowie ZREALIZOWANE z pomocą oleju kokosowego
- maska nawilżająca, regenerująca (mój ulubiony punkt pielęgnacji) ZREALIZOWANE
- odżywka bez silikonów ZREALIZOWANE
- mgiełka ułatwiająca rozczesywanie/z filtrem UV ZREALIZOWANE
- olejek na zabezpieczanie końcówek (chyba znalazłam nowego ulubieńca) ZREALIZOWANE
- wcierka, tym razem udam się po wodę brzozową, bo jestem niezmiernie ciekawa, jak sprawdzi się na moim skalpie NIE DO KOŃCA, ponieważ planowałam korzystać z wody brzozowej, ale używałam Jantaru

Aktualna długość mierzonego pasma: 46 cm

Jestem zadowolona z efektów nawilżania moich włosów, obecnie nie są już one suche i pozbawione życia. Pielęgnacja pozostaje niezmienna, tyle że zamiast Jantaru będę stosować wcierkę z wody brzozowej, którą już zakupiłam.


A to moje ostatnie zakupy, czyli wspomniana już woda brzozowa z Glorii. Mam nadzieję, że się dobrze sprawdzi, ale o tym się przekonamy oraz klamry, które ułatwiają mi stylizację moich włosów, zwłaszcza ich prostowanie, o którym wkrótce Wam napiszę :))

Jak Wam się podobają moje efekty? :))

24 komentarze

  1. Śliczne masz te włoski! Też mam kręcone ale moje się strasznie puszą i mam szope na głowie:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że plan zrealizowany, można powiedzieć, w całości :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No teraz mi się dużo bardziej podobają Twoje włosy :)
    http://anettexstuff.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. masz bardzo ladne wlosy :)

    http://zielonoma.blogspot.it/2014/10/futerka-tak-ale-tylko-sztuczne.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Wowww... Amazing result: LOVE it!!! And you have a great blog as well dear: FOLLOW you right now!!! Hope you like/follow my blog too!!! I'll be waiting for you!!!

    *Keep in touch ;)
    ABSOkisses!!! Fanny J. ABSOmarilyn

    Google+ | Facebook | Instagram | Twitter | Bloglovin'

    OdpowiedzUsuń
  6. O ja właśnie mam zamiar kupić wodę brzozową ;)

    http://voanni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem ciekawa tego sposobu na prostowanie włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nie zabrałam się za olejowanie, ale dziś moje recenzja apropo maski którą bardzo polecam :)

    http://redonmyhead.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. coraz lepiej jest! trzymam dalej kciuki :D

    OdpowiedzUsuń
  10. piękne włosy, o wodzie brzozowej nie słyszałam więc super że dowiedziałam się o niej u Ciebie. Pozdrawiam
    http://jeanettegloves.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Co się stało w niedziele? no co :) Ale mnie zaciekawiłaś tym Twoim odkryciem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czekam na post o prostowaniu! :) Ja robię to bardzo często, a mimo to moje włosy nie są bardzo zniszczone. Chyba się przyzwyczaiły :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Czekam na kolejny post o prostowaniu jest on dla Mnie bardzo przydatny ! :)

    zapraszam do Mnie : http://www.suena18.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Czyżbyś dorwała termoochronne serum z Mariona? ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Aż jestem ciekawa,co wymyśliłaś odnośnie ochrony włosów :)chętnie poczytam bo sama prostuję i to codziennie

    OdpowiedzUsuń
  16. chciałabym mieć takie kręcone włosy :3

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale masz śliczne włosy, też bym takie chciała <33

    Zapraszam do mnie na nowego posta :)
    www.Anita-Turowska.blogspot.com
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam wodę brzozową :) Mam też takie klamry, chociaż na razie nie są mi potrzebne. Włosów nie prostuję od dawna i próbuję je doprowadzić do ładu. Idzie coraz lepiej :)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i wyrażania swoich opinii :)
Zawsze odwiedzam swoich czytelników.
Jeśli obserwujesz, daj znać w komentarzu :)

NIE SPAMUJ!!!

TOP