27 lipca 2015

216. Włosowe aktualizacje - czerwiec i lipiec


Przychodzę z tym wpisem baaardzo, ale to baaardzo spóźniona, niemniej jednak szczęśliwa, bo efekt, który zobaczycie na samym końcu sprawia, że nie mogę przestać się uśmiechać. Pomyślałam, że czerwcowa aktualizacja jest tak bardzo spóźniona, że nie ma sensu robić osobno lipcowej, bo jej efekty są właściwie widoczne już w tej. Zapraszam Was za to poniżej do oglądania zdjęć moich aktualnych włosów oraz czytania o kosmetykach, które w tych miesiącach używałam :)



włosy aktualizacja

Pielęgnacja włosów w czerwcu:

1. Mycie: skalp dowolnym szamponem, długość maską Kallos Keratin/Kallos Vanilla.

2. Odżywianie: maska Artego, Dream Mask Anti-Damage (recenzja wkrótce).

3. Olejowanie: olej Khadi.

4. Wcieranie: wcierka Jantar (CODZIENNIE!)

5. Zabezpieczanie końcówek: Chantal, Sessio, Argan Oil Serum

6. Suplementacja: Pure Collagen


W czerwcu miałam dosyć sporo stresów, bo kończyłam sesję, jednak zmotywowałam się bardzo i postanowiłam przeprowadzić eksperyment z codziennym wcieraniem Jantaru. Dodatkowo, aby maksymalnie przyspieszyć porost włosów używałam oleju Khadi. Jak możecie zauważyć poniżej efekty są zachwycające, a zobaczyłam je dopiero dzisiaj, bo nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak bardzo moje włosy urosły! Muszę się chyba bardziej teraz zmobilizować i znowu zacząć wcieranie, aby włosy były jeszcze dłuższe.

Dodatkowo stosowałam profesjonalną maskę firmy Artego, o której za niedługo będziecie mogli poczytać recenzję. Powiem tylko, że sprawiała, iż moje włosy stawały się bardzo gładkie, lekkie i nabierały większej objętości. Szczegóły poznacie we wpisie jej poświęconym.

Włosy myłam dwa razy w tygodniu.

maksymalne przyspieszenie włosow


Pielęgnacja włosów w lipcu:

1. Mycie: skalp dowolnym szamponem, długość maską Kallos Keratin/Kallos Vanilla.

2. Odżywianie: maska Kallos Chocolate/Gloria.

3. Olejowanie: olej Khadi/olej z wiesiołka.

4. Wcieranie: brak.

5. Zabezpieczanie końcówek: Chantal, Sessio, Argan Oil Serum.

6. Suplementacja: brak.

7. Inne: suchy szampon Delia.

Lipiec to dla mnie taki dziwny miesiąc, że co roku pielęgnacja moich włosów leży i kwiczy. Nie wiem z czego to wynika, ale chyba po prostu zawsze mam wtedy mniej czasu, a jeśli już jest to wolę poświęcić go na coś innego. Tak też dzieje się w tym miesiącu. Na początku lipca miałam podciąć końcówki, gdyż staram się to robić regularnie, jednak zabrakło mi czasu i zrobiłam to dopiero dzisiaj. Pozbyłam się ok. 2 cm, które były już wysuszone. Włosy nie rozdwajały się na końcach, ale były przesuszone i w żaden sposób nie udałoby się ich już uratować.

W tym miesiącu zawsze zdarzyło się, że albo nie nałożyłam oleju, albo nie nałożyłam maski. Zawsze czegoś zabrakło. Mimo to włosy wyglądają bardzo dobrze, a po podcięciu jeszcze bardziej podniosły się i stały się lżejsze.

Włosy nadal myję tylko dwa razy w tygodniu.

Z mojego planowania picia drożdży niestety nic nie wyszło. Poczekam chyba na chłodniejsze dni, bo wtedy jakoś łatwiej jest mi się zmobilizować.

Obecnie chodzę cały czas w spiętych włosach: czeszę koka lub robię warkocza ze względu na praktyki w szpitalu. 

szybki wzrost włosów

jak przyspieszyć wzrost włosów

włosy czerwiec lipiec



Podsumowując, jestem zachwycona efektem, który uzyskałam w tych dwóch miesiącach, a przede wszystkim w czerwcu. Włosy są nawilżone, choć latem mają dużą tendencję do wysuszenia, udało mi się je podciąć i są ogromnie miękkie. Mam nadzieję, że w sierpniu znowu codziennie zacznę wcierać Jantar i znowu zyskam kilka centymetrów!

(Jeśli chodzi o różnicę w kolorze na zdjęciach to dzisiejsze zdjęcia są trochę prześwietlone, bo robiłam je na szybko tuż przed powrotem do Krakowa i słońce niestety mi nie pomagało :< przepraszam Was zatem za jakość i za opóźnienie).



Co powiecie na takie efekty? :) A może jesteście chętni na wspólną akcję w sierpniu z codziennym wcieraniem Jantaru? ;))

70 komentarzy

  1. Jakie ładne kręciołki :) Po Jantarze miałam wysyp baby hair ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne efekty naprawdę dłuższe po tej wcierce Jantar i olejku Khadi :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie fajne kręciołki:) a Jantar wczoraj widziałam, ale nie kupiłam hmm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to myślę, że trzeba ten zakup jeszcze raz przemyśleć :D

      Usuń
  4. Chyba nie jestem aż tak systematyczna żeby codziennie coś wcierać :) włoski masz śliczne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się tak wydawało, ale jak się chce to da się zmotywować ;)

      Usuń
  5. No efekty widać :) Szkoda że u mnie pielęgnacja włosów leży i nic z nimi nie robię ale jakoś zawsze zapominam nałożyć olejek lub stosować tą wcierkę Jantar ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. "Mylam wlosy dwa razy w tygodniu" za kazdym razem gdy czytam takie wpisy sciska mnie z zazdrosci;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś wydawało mi się to niemożliwe :) teraz to u mnie normalne :))

      Usuń
  7. Ależ masz świetne te kręciołki!

    OdpowiedzUsuń
  8. masz piękne włosy :) wszyscy kusicie tym jantarem!

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny efekt! Chyba muszę w końcu kupić tą wcierkę ;)

    https://blackwhiteandnavyblue.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Podziwiam za codzienne wcieranie Jantaru! :) pięknie wyglądają Twoje wloski :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam Twoje prześliczne loczki!

    OdpowiedzUsuń
  12. sytematyczna jestes w pielegnaci u mnie zazwyczaj konczy sie checiami

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne włoski i ekekty są :) muszę w końcu wypróbować wcierki jantar :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne włosy :)
    Myślę, że też zacznę wcierać Jantar :)

    OdpowiedzUsuń
  15. piekne włoski! tez uzywam jantaru :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ładne masz włosy :) fajnie się kręcą :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Efekt fajny, bardzo fajny :). Jantara mam :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Rzeczywiście widać zmianę :)
    Piękne włosy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że wszystko idzie w jeszcze lepszym kierunku :))

      Usuń
  19. Ten jantar to chyba jakieś cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  20. efekt imponujący! :) uwielbiam Twoje loczki :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Widzę, że jesteś bardzo systematyczna bo codziennie wcierałaś jantar.
    Fajny efekt :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
  22. Mnie w lipcu także czeka 2-miesięczne podsumowanie. ;] Gratuluję wytrwałości we wcieraniu Jantaru.

    OdpowiedzUsuń
  23. Chciałabym mieć kręcone włosy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś bardzo ich nie lubiłam, a teraz cieszę się, że są jakie są ;)

      Usuń
  24. Widać efekty :) Śliczne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jestem u Ciebie pierwszy raz, miłe zaskoczenie. Zajrzę pewnie jeszcze nie raz. Temat włosów to mój numer jeden od lat, bo moje są bardzo problematyczne. Zachęciłaś mnie do tego Jantaru - muszę koniecznie wypróbować. Zapraszam też do siebie w wolnej chwili - u mnie akurat teraz fotorelacja z Ibizy ale piszę na wiele tematów, może znajdziesz coś dla siebie http://adrianaemfashion.blogspot.com/2015/07/ibiza-raj-dla-imprezowiczowtchami.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam częściej :) dla mnie temat włosów też jest numerem jeden, zapuszczam je od nie wiem kiedy :) cieszę się, że zachęciłam Cię do spróbowania Jantaru, bo to świetny produkt i może Ci się spodobać :) z pewnością odwiedzę :))

      Usuń
  26. Też używam kallos'a :)
    świetny efekt:)

    OdpowiedzUsuń
  27. efekt widać :) ładne masz włosy widać że dbasz o nie :) Twoje oczko w głowie :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękne włosy! Sporo Ci urosły przez te dwa miesiące, mi by na pewno tyle nie urosły. Chociaż nie wiem nigdy tego nie 'monitorowałam' :)

    http://olivia-olivviaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem w ogromnym szoku, że aż tyle urosły, bo one na wzrost są bardzo odporne :D

      Usuń
  29. Piękne, długie włosy. Widać, że dużo urosły. Sama już dawno temu miałam długie włosy, A teraz jakoś nie potrafię ich zapuścić :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z zapuszczaniem mam problem, ale najważniejsze, że idzie do przodu :))

      Usuń
  30. Wcale nie jest to takie trudne i pracochłonne ;) buteleczka leży przy łóżku, więc sama o sobie przypomina, a parę minut wieczorem to nie jest wiele ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Zawsze marzyłam o takim skręcie :)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i wyrażania swoich opinii :)
Zawsze odwiedzam swoich czytelników.
Jeśli obserwujesz, daj znać w komentarzu :)

NIE SPAMUJ!!!

TOP