Niedawno informowałam Was o przesyłce od V. Laboratories, w której otrzymałam żele pod prysznic: Argan, Marula, Macadami i Abbyssinian. Ostatnio mogliście przeczytać o pierwszym z nich, czyli Nawilżającym żelu pod prysznic z olejem arganowym (TUTAJ). Dzisiaj natomiast głównym bohaterem wpisu zostaje Regenerujący żel pod prysznic z olejem Marula. Zapraszam :)
Od producenta: Seria VELLIE COSMETICS żele pod prysznic została opracowana z myślą o nawilżaniu skóry podczas kąpieli. Specjalnie wyselekcjonowane składniki aktywne odżywiają i nawilżają skórę czyniąc kąpiel jeszcze przyjemniejszą. Każdy produkt z serii wzbogacony został naturalnym ekstraktem. Produkty posiadają zmysłowe zapachy umilające kąpiel. Produkty posiadają neutralne pH dla skóry, zostały przebadane dermatologicznie.
Moja opinia: Regenerujący żel pod prysznic z olejem Marula jest umieszczony w wygodnym opakowaniu o pojemności 500 ml. Dużym atutem jest pompka, dzięki której produkt łatwo się wydobywa w takiej ilości, jaką chcemy. Butla ma subtelne zdobienia, które prezentują się bardzo uroczo. Zapach posiada nutę kwiatową, ale można także wyczuć słodycz. Utrzymuje się po kąpieli, ale dość szybko wyparowuje. Olej Marula znajduje się pod koniec składu, ale nie zauważyłam, aby pomimo obecności SLSów, żel wysuszał moją skórę. Zapewne jest to skutkiem występowania w składzie pantenolu i gliceryny, co nie zmienia faktu, że skład nie jest najwyższych lotów. Polubiłam jednak ten żel, jego zapach oraz to, w jaki sposób oczyszcza moją skórę. Jego używanie to sama przyjemność.
Znacie żele z tej serii? :)
Nie znam , niestety...ale całkiem fajnie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jest całkiem w porządku :)
Usuńfajnie, że mimo takiego składu skóry nie wysusza. Co dla mnie jest ważne. Sama sięgam czesto po kosmetyki z no.... składem nie najwyższych lotów, ale wśród takich da się też znaleźć ciekawe rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że żele pod prysznic niekoniecznie muszą być aż tak wysokich lotów :)
UsuńPiękne ma opakowanie
OdpowiedzUsuńI bardzo praktyczne :)
UsuńAleż u Ciebie same nieznane rzeczy :) O marce słyszę po raz pierwszy... za to o oleju marula dowiedziałam się niedawno za sprawą maski do włosów :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogę informować o takich nowościach :D
UsuńNigdy o nim nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuń;))
Usuńpierwsze widzę :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :P
UsuńBrzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńżelu nie znam ale pewnie ładnie pachnie:))
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten zapach :)
Usuńobserwuję ;*
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam żeli ani tej firmy. Ciekawi mnie bardzo jak pachnie żel z olejem Marula
OdpowiedzUsuńTrzeba by było powąchać :)
Usuńnie znam ale ciekawy
OdpowiedzUsuńbardzo lubie zele 😃
:))
Usuń