Witajcie Kochani!
Ok. 2 miesiące temu opisywałam Wam problem mojego chłopaka, który zaczął niestety łysieć. Stało się to jego kompleksem, z którym w końcu postanowiłam mu pomóc. Włosów, które mu wypadły, już nikt mu nie wróci, można jednak zapobiec utracie kolejnych. TUTAJ możecie przeczytać o pielęgnacji, którą przygotowałam do walki z łysieniem.
A oto kilka słów mojego chłopaka na temat efektów jego terapii:
Nigdy wcześniej nie dbałem o swoje włosy w jakiś szczególny sposób. Kupowałem zwykły szampon dla mężczyzn CLEAR. Włosy myłem przynajmniej raz dziennie, choć zdarzało się nawet dwa razy, gdy miałem trening. Kiedy umyłem je rano, to wieczorem już były przetłuszczone. Tuż przed rozpoczęciem TEJ pielęgnacji, moje włosy przetłuszczały się dosłownie w parę godzin (!), do tego były osłabione i nie miały objętości; ciągle wypadały. Nie mogłem ich ułożyć w żaden sposób, aby wyglądały atrakcyjnie. Czasami, gdy miałem już dość stosowałem szampon DX2 przeciw wypadaniu włosów. Wpływał on na wzmocnienie cebulek, ale przetłuszczenie nadal było ogromnym problemem.
Dopiero kiedy Zakręcona pokazała mi sposób na piękne i zdrowe włosy, dostrzegłem różnicę. Mimo tego, że na początku podchodziłem do tego sceptycznie i nie spodziewałem się, że będę systematycznie stosował się do zaleceń mojej kobiety, postanowiłem spróbować. Zakupiłem całą torbę kosmetyków, lekko przerażony ich ilością, co jednak zmotywowało mnie trochę do stosowania tych produktów.
Myłem włosy szamponem dla dzieci Babydream, raz na jakiś czas używałem zwykłego szamponu, który miał lepiej oczyszczać. Po spłukaniu szamponu nakładałem odżywkę do włosów Garnier z awokado i trzymałem 5 min, po czym zmywałem ją. Lekko osuszyłem ręcznikiem włosy i nakładałem na nie wcierkę Jantar, wmasowując w skórę głowy. Raz w tygodniu używałem maski BIOVAX z olejami i trzymałem 45 min.-do godziny, po czym spłukiwałem.
Na początku nie dostrzegłem różnicy, poza tym, że spędzałem w łazience dużo więcej czasu. Jednak już po 3 tygodniach stosowania tych wszystkich specyfików, zauważyłem, że moje włosy zyskały na objętości, stały się mocniejsze i nie musiałem już tak często ich myć. W końcu zaryzykowałem i postanowiłem, że będę myć włosy co drugi dzień i faktycznie okazało się, że nie muszę tego robić częściej. Szybko przyzwyczaiłem się do stosowania tych kosmetyków. Okazało się, że wcale nie jest to tak problematyczne jak mi się na początku wydawało. Teraz wystarczy, że umyję włosy raz na dwa, a nawet trzy dni i nie odczuwam dyskomfortu ani przetłuszczenia. Jestem bardzo zadowolony z efektu, zwłaszcza, że włosy są teraz zdrowe i zadbane, a objętość pozwala mi na zakrycie lekkiej łysinki z przodu, której już nigdy się nie pozbędę.
Powyżej efekty, jakie udało nam się osiągnąć. Póki co, pielęgnacja pozostaje ta sama, bo się spodobała, no i najważniejsze - przynosi rezultaty!, ale myślę, że wprowadzimy do niej wkrótce kilka zmian. Oczywiście o wszystkich zostaniecie poinformowani :)
Co myślicie o efekcie? :)
PRZYPOMINAM O PRZYŁĄCZANIU SIĘ DO AKCJI! MOŻECIE TO ROBIĆ JESZCZE DO JUTRA!
efekt jak najbardziej super :)
OdpowiedzUsuńPopieram przedmówczynie ;):) ogólnie moja kolezanka ma temat pracy magisterskiej o łysieniu u mężczyzn , moze Twój chlopak chcialby wypelnic ankietę dotyczaca tego problemu? Na razie Ola musi zaprojektować ta ankietę, bo semestr dopiero sie zaczyna, ale jakby co bylibyście chętni?
UsuńMyślę, że nie będzie z tym problemu :) możemy pomóc ;)
UsuńSuper, w razie co będziemy w kontakcie;)
UsuńEfekt super! Mam pytanko jeśli można, pewnie jesteś trochę bardziej obyta w tym niż ja. Od dziecka zawsze miałam długie włosy, od ok. 5 lat farbuję włosy. Nigdy nie poświęcałam im zbytniej uwagi bo były mocne i grube. Od jakiegoś czasu strasznie zaczęły wypadać i się łamać. Staram się regularnie je podcinać ale ciągle są rozdwojone i suche. Możesz coś poradzić? :) Z góry dziękuję za pomoc (mam też problemy z tarczycą więc może być to przyczyna)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej przyczyna może być tarczyca. Tutaj jednak skutki, które widzisz na swoich włosach zależą od niedoczynności lub nadczynności, na którą możesz chorować. Jednak wydaje mi się, że Twój problem leży w długoletnim farbowaniu. Twoje długie włosy są już zniszczone tym zabiegiem. Jeśli Twoja pielęgnacja polega wyłącznie na umyciu włosów szamponem i nałożeniu odżywki to zdecydowanie za mało! Musisz dostarczyć swoim włosom energii i nawilżenia! sięgnij po oleje, maski, a szczególnie wcierki, które odżywią skórę Twojej głowy :)
UsuńJeśli te zabiegi nie pomogą, będzie to oznaczać, że wpływ na kondycję Twoich włosów ma jednak tarczyca, wtedy niestety nie będzie można zahamować już tego procesu. Pozdrawiam! :)
Ojej, super efekt ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://anettexstuff.blogspot.com/
wow oto dowód ,że jak się chce to można!
OdpowiedzUsuńNajważniejsze że sie podoba i przynosi rezultaty!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Twoja pielęgnacja przyniosła skutki, oby tak dalej! :D :*
OdpowiedzUsuńJeej świetny efekt! Brawo za wytrwałość dla chłopaka:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs TUTAJ i na rozdanie TUTAJ
BLOG | FACEBOOK | INSTAGRAM
Jeśli nie korzystałas to chodź na rozdanie:)
UsuńAle różnica!
OdpowiedzUsuńPewnie! Czekam z niecierpliwością na post i obserwuję! :)
OdpowiedzUsuńTo swietnie ze takie efekty osiagneliscie, gratuluje :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:*
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt! Prawdziwe "wow" :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że jest lepiej bo wygląda to naprawdę dobrze :). Mój chłopak za to robi się siwy :D
OdpowiedzUsuńhahaha :) to go tak nie denerwuj :D oczywiście żartuję :)
Usuńefekt niesamowity;-)
OdpowiedzUsuńświetny efekt, super, że kuracja przyniosła taki efekt :D
OdpowiedzUsuńdariapaulina | dariapaulina.blogspot.com
Grzecznego masz chłopaka, mój się nie słucha i nie używa dobrych kosmetyków :D
OdpowiedzUsuńale efekt :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że udało Wam się rozwiązać ten problem ;)
OdpowiedzUsuńEFEKT NAPRAWDE WIDOCZNY SUPER!
OdpowiedzUsuńhttp://zielonoma.blogspot.it/
na wypadanie swietnie dziala wcierka z kozieradki.:)
OdpowiedzUsuńWiem, ale ten zapach rosołku niekoniecznie zachęca :) ale jeśli obecne kosmetyki zawiodą, zapewne po nią sięgniemy :)
Usuńpociesz Go, że wcale tak dużo nie stracił i nie widzę aby miał jakieś zakola :D ale włosy rzeczywiście teraz w dużo lepszej kondycji :)
OdpowiedzUsuńa dla Ciebie gratki, że namówiłaś faceta na taka pielęgnację. A dla Niego brawa za wytrwałość :)