02 stycznia 2018

514. Witajcie w Nowym Roku!

Witajcie w Nowym Roku



Witajcie Kochani!

Witam Was w Nowym Roku! W grudniu niemal w ogóle mnie tu nie było. Przede wszystkim było to spowodowane faktem, iż miałam na głowie mnóstwo załatwień, a ich realizacja musiała być ukończona przed Nowym Rokiem. Kiedy zaczęły się Święta, pochłonął mnie wir przygotowań. Miałam też postanowienie, że w ten wyjątkowy czas w roku zupełnie odetnę się od Internetu. Udało mi się to perfekcyjnie. Czasami tylko pojawiałam się na Instagramie, gdzie serdecznie Was zapraszam. Dziś chciałabym krótko podsumować miniony rok. Był on dla mnie bardzo ważny i bardzo udany.





Tak się zaczęło - Budapeszt

Tak się zaczęło - Budapeszt


Nie lubię Sylwestrów. Nie rozumiem całego szału związanego z zakończeniem roku. Okej, coś się kończy, coś zaczyna, a poza tym każdy powód jest dobry, aby móc świętować, ale ja nie jestem jakąś wielką zwolenniczką imprezowania. Być może właśnie dlatego nie lubię Sylwestra. Stąd też, te dodatkowe dni wolne po Świętach Bożego Narodzenia, są dla mnie doskonałą okazją do wyjechania. W ubiegłym roku powitaliśmy Nowy Rok w Budapeszcie. To przepiękne i niezwykle klimatyczne miasto, do którego z pewnością jeszcze powrócę.

Dużo pracy, czyli to co lubię

Dużo pracy, czyli to co lubię 


Rok 2017 obfitował w dużą ilość pracy. Jest to jednak coś, co bardzo lubię. Odczucie zmęczenia, a jednocześnie satysfakcji po dobrze zorganizowanym czasie. 

Obrona drugiej pracy magisterskiej

Obrona drugiej pracy magisterskiej


W minionym roku obroniłam drugą pracę magisterską, z czego jestem bardzo dumna. Pisanie jej przyniosło mi wiele przyjemności, choć nie da się ukryć, że było to niezwykle trudne zadanie. Połączenie pracy (a nawet kilku prac) ze studiami zaocznymi oraz pisaniem rozprawy dyplomowej, a przy tym prowadzenie badań, było niezwykłym wyzwaniem. Udało mi się jednak mu podołać. Wynik ukończenia studiów ze średnią 5.0 oraz obroną pracy na tę samą ocenę było również wielkim sukcesem.

Wakacje marzeń - Szwajcaria, Włochy

Wakacje marzeń - Szwajcaria, Włochy


W sierpniu wyjechałam na wakacje, które ostatecznie wyglądały inaczej niż to sobie zaplanowałam. Zamiast zobaczyć kilka krajów Europy, zwiedziłam całą Szwajcarię i zobaczyłam też Włochy. Szczególne wrażenie zrobiła na mnie Szwajcaria. Z wielką przyjemnością tam jeszcze raz powrócę. Włochy nie do końca spełniły moje oczekiwania, ale sądzę, że muszę je poznać jeszcze bliżej przy kolejnej okazji.


Święta, na które czeka się cały rok

Święta, na które czeka się cały rok


Tegoroczne Święta były dla mnie przede wszystkim niezwykle szybkie. W związku z tym, że mój brat zaczął pracę nad morzem, Wigilia odbyła się bez niego. Boże Narodzenie upłynęło ekspresowo i jakoś tak przeminęło, że nawet dobrze go nie odczułam. 

Koniec Roku - Morze Bałtyckie

Koniec Roku - Morze Bałtyckie


Kolejny Rok - 2018, powitałam nad Morzem Bałtyckim. Było spokojnie i niezwykle odprężająco. Ze spokojem i nową energią mogę wrócić do pracy.


Czas podsumowań i postanowień


Pożegnanie Starego Roku jest dla wielu czasem rozliczeń z tym, co udało się osiągnąć, a do czego się jeszcze nie doszło. Ja w swojej głowie też przeprowadziłam taki rachunek. Z całą pewnością, wiele punktów, które zapisałam na początku 2017 roku udało mi się zrealizować. To był bardzo dobry czas, który został wypełniony do granic możliwości. Otworzyłam swój sklep - Catti.pl, co było poza moimi wszelkimi wyobrażeniami, a jednak się udało.

Nie snuję żadnych postanowień. Zapewne znowu zapiszę kilka punktów, które chciałabym w tym roku zrealizować. Mam nadzieję, że ten rok będzie równie dobry, jak miniony, a może nawet jeszcze lepszy. Życzę tego Wam i sobie!



Zapraszam Was na mojego Facebooka oraz na Instagram:
















Zapraszam Was też do mojego sklepu Catti:






A jak minęły Wam Święta? :) Macie jakieś noworoczne postanowienia? :)

18 komentarzy

  1. U mnie minęły też tak szybko, że nawet się nie zorientowałam, a już było po :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję obrony pracy magisterskiej! :) Mnie czeka w tym semestrze obrona (również już nie pierwszej) pracy dyplomowej, więc wiem co to za stres. xD No i wielkie wow, że udało Ci się otworzyłaś swój własny sklep!! 👌👌 Na pewno wymagało to wiele odwagi i determinacji.
    Kolejnych sukcesów w Nowym Roku! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki, aby wszystko poszło dobrze ;) Dziękuję!

      Usuń
  3. Widzę, że miałaś pracowity a przy tym udany rok. Oby 2018 był jeszcze lepszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Był pracowity, ale ja na szczęście lubię dużo pracować ;)

      Usuń
  4. Ja nie świętuję nie wiadomo czego i Sylwester też spędziłam w domu :) Widzę, że Twój faktycznie był obfity w wydarzenia! Oby ten Rok był jeszcze lepszy!
    Zaglądam do Twojego sklepu i zostaje tutaj, obserwuje Kochana ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Dziękuję i również życzę wszystkiego najlepszego :)

      Usuń

Zapraszam do komentowania i wyrażania swoich opinii :)
Zawsze odwiedzam swoich czytelników.
Jeśli obserwujesz, daj znać w komentarzu :)

NIE SPAMUJ!!!

TOP