01 maja 2023

737. Jak wziąć rozwód?

 

Jak wziąć rozwód?


Witajcie Kochani!


Dziś temat trudny i zwykle bardzo bolesny, ale czasami niezbędny. Chociaż rozwód dla wielu kojarzy się z pewnego rodzaju porażką, wiąże się często z poczuciem ulgi. W Polsce, co roku, dochodzi do około 50 tysięcy rozwodów. Dlaczego tak się dzieje? W niektórych przypadkach jest to wynikiem wypalenia się uczucia, które łączyło dwie osoby, w innych zaś może być to na skutek zranienia jednej ze stron. Sytuacja staje się bardziej skomplikowana, gdy para posiada dzieci, bo może się to wiązać z walką o ich zatrzymanie przy jednym z rodziców. Jak wziąć rozwód? Jak zrobić to, w miarę możliwości, bezboleśnie i szybko?


Wspólna decyzja


Decyzja o rozstaniu raczej nigdy nie jest łatwa. Nawet wtedy, gdy wydaje się najbardziej słusznym rozwiązaniem, jest przyznaniem, że coś poszło nie tak. Oczywiście, przed podjęciem ostatecznej decyzji o zakończeniu związku, warto zawalczyć o relację, jeśli widać chociażby cień nadziei na jej przetrwanie. Jest to szczególnie ważne w przypadku posiadania dzieci, dla których pełna rodzina jest największą wartością.

Jeżeli jednak, pomimo podjętych starań, związek nie funkcjonuje prawidłowo, narasta frustracja, złość, a kolejne nieporozumienia utrudniają codzienne życie we wspólnym domu, lepiej zdecydować się na rozstanie. Tworzenie rodziny, która jest oparta na fikcyjnej relacji, jest gorsze, niż przyznanie się do tego, że coś się skończyło.


rozwod krok po kroku



Kodeks rodzinny i opiekuńczy mówi o tym, że rozwiązanie małżeństwa przez rozwód powinno nastąpić wtedy, gdy między małżonkami nastąpił całkowity i  trwały rozkład pożycia

Na pożycie małżeńskie składa się kilka kwestii. Jest to uczucie, czyli więź emocjonalna, która łączyła dwie osoby. To także więź fizyczna, czyli bliskość i współżycie małżonków. Oprócz tego, istotna jest także wspólnota gospodarcza, przez którą rozumie się wspólne mieszkanie i prowadzenie domu.


Jak wziąć rozwód i nie zwariować?


Kiedy klamka już zapadnie i decyzja o rozwodzie zostanie podjęta, mogą przyjść do głowy przeróżne myśli. Nic dziwnego. To zamknięcie pewnego etapu, zakończenie jakiegoś fragmentu swojego życia. Dla jednych będzie to spora część, która trwała przez kilka lub kilkanaście lat, dla innych nieco krótsza. Jednakże, niezależnie od czasu przeżytego w związku małżeńskim, warto zadbać o swój psychiczny dobrostan. Skorzystanie z opieki psychologa, będzie bardzo dobrym pomysłem. Pewnego rodzaju terapia, może być przydatna podczas  przejścia przez cały rozwodowy proces.


Jak wziąć rozwód i nie zwariować?



Ważną kwestią, którą należy podjąć, jest również znalezienie prawnika, który specjalizuje się w temacie rozwodów, na przykład: https://www.rozwodznia.pl/. Będzie to szczególnie istotne, gdy w grę będzie wchodził podział majątku lub zadbanie o kontakty z dziećmi. Wszelkiego typu sprawy rodzinne, jak na przykład alimenty, bywają bardzo skomplikowane i trudne do jednogłośnego ustalenia. W takich przypadkach, dobrze jest mieć profesjonalne wsparcie.


Czy rozwód to dobre rozwiązanie?


Czy rozwód to dobre rozwiązanie? I tak i nie. Dla tych, dla których nie ma już innego wyjścia, rozstanie będzie zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem. Życie razem, a właściwie obok siebie, tylko po to, by się nie rozwodzić, to zwyczajne oszukiwanie siebie nawzajem.


Czy rozwód to dobre rozwiązanie?



Warto jednak wspomnieć, że istnieje też separacja, która zakłada, że rozkład pożycia nie musi być trwały, jak to jest w przypadku rozwodu.  Separacja prawna wprowadza rozdzielność majątkową, zmienia zasady dziedziczenia majątkowego i zakłada, że może zajść potrzeba uregulowania tematu alimentów oraz opieki nad dziećmi.

Jeśli zatem małżonkowie widzą cień szansy na uratowanie swojego związku, mogą podjąć separację i spróbować zawalczyć o swój związek, na przykład w czasie terapii małżeńskiej. Jeżeli podjęta próba okaże się nieudana, z czasem można zdecydować się na rozwód. Jednak takiej kolejności wydarzeń, będzie towarzyszyło poczucie, że zrobiło się wszystko dla trwania małżeństwa. Niestety czasami, same chęci to za mało, by relacja była wciąż żywa.

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania i wyrażania swoich opinii :)
Zawsze odwiedzam swoich czytelników.
Jeśli obserwujesz, daj znać w komentarzu :)

NIE SPAMUJ!!!

TOP