Jakiś czas temu otrzymałam przepięknie zapakowaną paczuszkę z kredką i pomadką od marki Felicea. Jest to firma, która oferuje polskie kolorowe kosmetyki naturalne. Co więcej, jest efektem pracy mężczyzny, który jest z wykształcenia inżynierem produkcji. Jednak marzenia doprowadziły go do stworzenia własnej marki. Ogromne wsparcie udziela mu żona, która prowadzi zdrowy tryb życia i miała problem ze znalezieniem kosmetyków kolorowych z naturalnym składem. To właśnie stało się zalążkiem marki Felicea. Teraz w ofercie można znaleźć kredki do oczu, kredki do ust, korektory, cienie do powiek, błyszczyki, szminki i pomadki ochronne, a w nich tylko naturalne składniki: wosk pszczeli, witaminę E, olej kokosowy, masło shea, olej rycynowy i mineralne pigmenty. Ja otrzymałam od marki Felicea kredkę i pomadkę. Zapraszam po więcej szczegółów :)
Naturalna szminka, nr 22
Od producenta: Lekka konsystencja szminki sprawia, że łatwo rozprowadza się
na ustach, nie pozostawiając na nich żadnych smug i grudek. Dzięki naturalnym
składnikom usta stają się miękkie i nawilżone. Naturalne i lekkie barwniki
długotrwale utrzymują się na ustach, nadając im intensywny kolor. Dostępna w 6
wariantach kolorystycznych.
WŁAŚCIWOŚCI SKŁADNIKÓW:
Olej z nasion rącznika pospolitego, odżywia i wygładza..
Skalwan z oliwy z oliwek, naturalny emolient działa odżywczo i regenerująco.
Olej Jojoba zmiękcza i tworzy warstwę lipidową. Zawarte w olejach roślinnych
Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe (NNKT) tworzą barierę ochronną i
regenerują naskórek, przeciwdziałają utracie wody, hamując w ten sposób procesy
starzenia skóry.. Wosk Candelilla pielęgnuje, wygładza i natłuszcza. Wosk
pszczeli znany jest ze swych właściwości regeneracyjnych i odżywczych.. Witamina
E działa kojąco i regenerująco, hamuje procesy starzenia skóry. Mineralna Mika
nadaje delikatny, perłowy połysk. Szminki i zawierają tylko naturalne barwniki:
biały, czerwony oraz żółty.
SKŁAD:
Ricinus Communis Seed Oil - Olej
z nasion rącznika pospolitego (olej rycynowy)
Hydrogenated Coco Glycerides - Uwodorniona
mieszanina monoglicerydów oleju kokosowego
Squalane - Skwalan
z oliwy z oliwek
Cera Alba - Wosk
pszczeli
Candelilla Cera - Wosk
Candelilla
Copernicia
Cerifera Cera - Wosk Carnauba
Butyrospermum
Parkii - Masło shea
Simmondsia
Chinensis (Jojoba) Seed Oil - Olej
Jojoba
Hydrogenated Vegetable Oil - Uwodorniony
olej roślinny
Tocopheryl Acetate - Witamina
E
Mica - Mika
Grapefruit
Peel Oil - Grejpfrutowy olejek eteryczny
C.I. 77891 - Biały
pigment mineralny (21, 22, 23, 24, 25)
C.I. 15850 - Czerwony
pigment (21, 22, 23, 24, 25)
Moja opinia: szminka znajduje się w białym, skromnym opakowaniu. Zapach jest delikatny, ale zdecydowanie naturalny. Jej kolor nie jest niestety w moim typie. Ja zdecydowanie bardziej lubię intensywne kolory: czerwienie czy też róże. Ten kolor w moim odczuciu jest takim mocniejszym odcieniem nude, który jednak doskonale sprawdza się w ciemniejszych czy też codziennych makijażach. W mojej kolekcji brakuje takich barw i ku mojemu zdziwieniu zaczęłam często sięgać po naturalną szminkę Felicea. Konsystencja pomadki rzeczywiście jest bardzo lekka. Jest jedwabista i przyjemnie rozprowadza się ją na ustach. Jest świetnie napigmentowana, a jej kolor można dodatkowo stopniować poprzez nakładanie kilku warstw lub aplikowanie za pomocą palca czy też pędzelka. Trwałość jest dobra, ale niestety nie wytrzymuje jedzenia całego obiadu. Dużą zaletą jest jednak równomierne ścieranie się, dzięki czemu kolor na ustach wygląda estetycznie. Pomadka nie wysusza ani nie roluje się. Polecam jednak przed jej nałożeniem wykonanie peelingu, bo jak każdy kosmetyk nakładany na usta może podkreślać wszelkie niedoskonałości. Bardzo polecam naturalną szminkę Felicea, którą możecie kupić za 29 zł i wybierać spośród sześciu kolorów.
Naturalna konturówka do ust, nr 72
Od producenta: Idealnie podkreśla kształt ust, może także służyć jako baza
pod szminkę, przedłużając jej trwałość. Kolory konturówek felicea idealnie
pasują do szminek z portfolio marki. Dzięki naturalnym składnikom konturówka
zmiękcza, pielęgnuje i wygładza skórę ust, nie tworząc na niej tłustej warstwy.
Kosmetyk równomiernie się rozprowadza, nie pozostawiając na niej smug. Dostępna
w 6 wariantach kolorystycznych.
Moja opinia: konturówka jest w formie kredki, którą trzeba temperować. Ma równie miękką konsystencję co szminka, a jej kolor jest dokładnie taki sam, jak pomadki w numerze 22. To, co jest świetną ideą pomysłodawców, to właśnie fakt, że kredki mają takie same kolory jak szminki, przez co można idealnie je do siebie dopasować. Dzięki konturówce można wyrysować sobie granice ust, a także przedłużyć trwałość pomadki stosując ją jako bazę. Cena kredki to 19 zł i uważam, że jest bardzo dobrym produktem, który może być używany solo lub ze szminką w takim samym odcieniu.
Jak podobają Wam się te produkty? ;) Lubicie naturalne kosmetyki czy też nie zwracacie na to uwagi? :)
Piękny kolorek szmineczki :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy produktów tej marki ;) Ale lubię produkty naturalne ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś wypróbujesz ;)
UsuńMam kredki do oczu i brwi tej marki. Wypadają nieźle, chociaż te do oczu dość szybką się rozmazują ;) Składy mają jednak imponujące ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem kredek do oczu ;)
UsuńNie miałam jeszcze naturalnych kosmetyków kolorowych.
OdpowiedzUsuńMoże czas to zmienić :)
UsuńŚwietne produkty! Nigdy nie słyszałam o tej firmie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://blackwhiteandnavyblue.blogspot.com
Polecam się przyjrzeć tej marce ;)
UsuńCzytałam już gdzieś o tych kosmetykach :) sama marki nie znam, ale świetnie, że pojawia się tyle naturalnych produktów
OdpowiedzUsuńDokładnie ;)
Usuńfajny odcień pomadki, ja to używałąm dłuuugo tylko błyszczyka, ale ostatnio zdarza mi się odważniej pomalować.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam pomadki :)
UsuńMi raczej nie pasują takie kolory, ale sama idea i skład bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńJak dla mnie efekt jest super, no i cena nie poraża :-) Sama nie lubię mocnych kolorów na ustach, a ten prezentowany wyżej bardzo trafia w mój gust :)
OdpowiedzUsuńMnie też ten kolor przekonał ;)
UsuńŚwietne kolory! :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, MÓJ BLOG!
Ładna ta pomadka :). Przyglądam się marce i często mnie kusi, by coś kupić :D
OdpowiedzUsuńWarto spróbować :)
UsuńZdecydowanie muszę wypróbować Feliceę - szczególnie, że to polska marka. Zwracam uwagę na składy, ale nie jestem fanatyczką :) Dla mnie najważniejsza jest skuteczność ;)
OdpowiedzUsuńTo, że się nie utrzymuje na ustach to chyba największy minus i raczej nie skuszę się na ten produkt
OdpowiedzUsuń;))
Usuńooo teraz moda na bycie naturalną :) z chęcią zaopatrzyłabym się w takie kosmetyki
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować na sobie ;)
UsuńMi ten kolor bardzo się podoba, lekko wpada w pomarańcz co bardzo lubię. Do tego same naturalne składniki? Ideał!
OdpowiedzUsuńMnie początkowo średnio pasował, ale gdy zaczęłam go używać, przekonałam się do niego :)
UsuńSzczerze mówiąc nie zwracam uwagi na to czy kosmetyk jest naturalny czy też nie, ale fajnie, że małżeństwo wspólnie stworzyło taką linie kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńTo prawda ;)
Usuńpiękny kolorek;) marki nie znam, więc fajnie dowiedzieć się czegoś nowego;)
OdpowiedzUsuńSandicious
Bardzo ładne kolorki, chociaż mi raczej nie pasuje taki odcień wpadający w pomarańcz. Ale natura górą :)
OdpowiedzUsuńZ czasem można ten kolor polubić ;)
Usuńnie znam, ale produkty wydają się fajne!:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam naturalnej kolorówki, a ta szminka ma bardzo ładny kolor ;)
OdpowiedzUsuńTeż trafiła do mnie szminka, ale w kolorze 25, ciemniejszym i też uważam, że jest świetna :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego koloru :)
Usuńszminka ma fajny kolor ;)!
OdpowiedzUsuńTo fakt :)
UsuńNie znam tej firmy :]
OdpowiedzUsuńJa też niedawno ją poznałam :)
UsuńMi ich produkty bardzo przypadły go gustu :)
OdpowiedzUsuńMnie też się spodobały :)
UsuńNie znam produktów tej firmy :p
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze je poznasz ;)
UsuńBardzo ładny kolorek pomadki :)
OdpowiedzUsuń;))
Usuń