Czy Wy też nie lubicie tego nieprzyjemnego chłodu, kiedy wychodzicie z gorącej kąpieli zimą? Znalazłam na to rozwiązanie! Jest nim termoaktywne serum arganowe z Eveline. Nie wiązałam wielkich nadziei z tych produktem, a bardzo pozytywnie się zaskoczyłam. Producent zapewnia, że jest to kosmetyk, który ma działanie antycellulitowe i wyszczuplające. Czy są to tylko płonne nadzieje użytkowników i puste obietnice producenta? A może rzeczywiście mamy właśnie przed oczami kosmetyk, który nas odchudzi i uchroni przed cellulitem? Na te i inne pytania odpowiadam poniżej. Zapraszam :)
Jakie jest arganowe serum termoaktywne wyszczuplające?
Od producenta: Innowacyjna kuracja antycellulitowa modelująca sylwetkę.
Formuła bogata w olejek arganowy stymuluje proces spalania tkanki tłuszczowej i
skutecznie redukuje cellulit. 24 - karatowe złoto, działając w synergii z
bioHyaluron Slim Complex i kofeiną, skutecznie stymuluje mikrokrążenie w tkance
podskórnej, usuwa gromadzące się w komórkach toksyny i kwasy tłuszczowe, w
rezultacie zauważalnie likwidując cellulit. Olejek arganowy skutecznie redukuje
nawet zaawansowany cellulit oraz wyraźnie zmniejsza widoczność rozstępów.
BioHyaluronSlim Complex bogaty w kwas hialuronowy w połączeniu z czystym
24-karatowym złotem pozostawia na skórze delikatny film, tworząc niewidzialny
gorset rozświetlający i wygładzający ciało – subtelnie mieniący się drobinkami
złota. Isocell Slim stymuluje proces spalania tkanki tłuszczowej, wykazuje
silne działanie wyszczuplające i modelujące sylwetkę.
Czy warto kupić termoaktywne serum wyszczuplające Slim Extreme 4D, Eveline?
Moja opinia: balsam jest umieszczony w tubie z dość bogatą szatą graficzną pełną błyszczącej czcionki i przeróżnych napisów. Mam wrażenie, że wszystkiego jest tu za dużo, ale to właściwie najmniej ważne. Opakowanie jest bardzo wygodne i pozwala na wyciśnięcie odpowiedniej ilości kosmetyku. Zapach jest wyczuwalny, ale nie potrafię go konkretnie opisać. Nie utrzymuje się raczej na skórze. Konsystencja jest niezbyt gęsta, ale też nie za rzadka. Można powiedzieć, że jest taka, jak na balsam przystało. Kosmetyk zawiera w sobie drobne, złote, błyszczące drobinki.
Po zaaplikowaniu serum na skórę należy je dobrze wmasować. Po chwili będzie można odczuć delikatne, rozchodzące się po nabalsamowanych okolicach, cieple. Produkt szybko się wchłania, a przyjemne ciepło jest wyczuwalne około 15-20 minut.
Skóra zaraz po użyciu serum staje się bardziej miękka i wygładzona. Wyczuwalne jest także nawilżenie i napięcie. Nie wiem czy w jakikolwiek sposób działa antycellulitowo, ale myślę, że w połączeniu z ćwiczeniami faktycznie może wpływać na modelowanie sylwetki i zapobieganie powstawaniu cellulitu. Co do jego redukcji, można mieć pewne wątpliwości. Z pewnością natomiast da się zauważyć wyraźne wygładzenie skóry.
Wydajność kosmetyku jest bardzo duża. Używam go od grudnia i ciągle jeszcze nie widać końca, co mnie ogromnie cieszy. Nie sądziłam, że ten romans przerodzi się w dłuższy związek ale uwielbiam to serum! Wyobraźcie sobie chłodny, zimowy dzień, gorącą kąpiel, a po niej? Niezbyt miłe uczucie chłodu. Dzięki Eveline Slim Extreme 4D zamiast chłodu można czuć przyjemne ciepło. Zasypianie z tak rozgrzanym ciałem to sama rozkosz. Zdecydowanie polecam Wam ten produkt. Latem może się nie sprawdzić z oczywistych powodów, ale zimą z pewnością zostanie ulubieńcem nie jednej kobiety.
Zapraszam Was jeszcze na mojego Facebooka, gdzie codziennie nowe rzeczy, nowe zdjęcia i nowe polecenia ;)
Znacie to serum? :) Wierzycie w antycellulitowe działanie takich kosmetyków? :)
tego serum nie miałam ale myślę, że spokojnie kiedyś i będę je testowała
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować :)
UsuńWow, pierwszy raz widzę serum wyszczuplające, które rozgrzewa, a nie chłodzi. Nie używam takich właśnie chłodzących, bo nie lubię tego uczucia zimna, ten produkt jest dla mnie :) muszę się w niego zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńTo cieszę się, że pomogłam Ci odkryć coś nowego :D
UsuńSkoro skóra jest po nim miękka to chętnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMiękkość jest bardzo wyczuwalna:)
UsuńNigdy nie stosowałam tego serum.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się zdecydujesz :)
UsuńMiałam rok temu czerwony rozgrzewający właśnie z Eveline. Nie podobała mi się ta parafina (swędziała mnie po niej skóra okropnie) oraz efekt wręcz palenia.
OdpowiedzUsuńByć może coś zmienili w składzie, bo ja na szczęście nie czuję palenia i swędzenia ;) choć zastanawia mnie właśnie to, że w dotyku skóra jest chłodna i że w pewien sposób jednak to serum ją jakoś oszukuje.
Usuńmuszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńlocastrica.blogspot.com/
Proszę bardzo :)
UsuńBalsam dla mnie, zimą jestem okropnym zmarzluchem :)
OdpowiedzUsuńJa też :D dlatego z taką przyjemnością go używałam :)
UsuńBardzo lubię serię wyszczuplającą z Eveline, ale jak na razie miałam tylko chłodzące kosmetyki
OdpowiedzUsuńJa właśnie chłodzących jeszcze nie używałam, ale może latem się skuszę :D
UsuńProdukt nie dla mnie. Nie wierzę w cudowne wyszczuplenie po balsamie, a złotych drobinek wręcz nie cierpię ;)
OdpowiedzUsuńJa tam w wyszczuplenie też raczej nie wierzę :D ale lubię miękkość, jaką daje mi ten produkt :)
UsuńNie używam takich kosmetyków.
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńLubię kosmetyki tej firmy, ale tego balsamu jeszcze nie miałam okazji używać :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś trafi w Twoje ręce :)
Usuńja teraz kupiłam to czerwone serum :D ale następnym razem biorę to ! :) super są! :)
OdpowiedzUsuńTego czerwonego nie miałam :) daj znać, jak działa :)
UsuńJa też juz dawno przestalam wierzyc w takie kosmetyki, oczywiscie mogą byc dodatkiem do walkik z celulitem ale bez cwiczen i zdrowej diety nie ma co liczyc na cuda :P
OdpowiedzUsuńMasz w 100% rację :)
UsuńMiałam to serum tylko te fioletowe i one działało przeciwnie, dawało uczucie zimna, stosowałam je w lecie i było bardzo przyjemne :)
OdpowiedzUsuńW takim razie wypróbuję latem tę fioletową wersję :)
UsuńLubię ich kosmetyki wyszczuplające. ;) W domu mam czerwoną wersję "spalającą tłuszcz", którą w końcu muszę zdenkować.
OdpowiedzUsuńTo pewnie ta czerwona wersja działa mocniej :D
Usuńto coś dla mnie :) Dziś będę w Rossmannie to popatrzę za nim ;)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :D
UsuńRozejrzę się za nim! :)
OdpowiedzUsuńŚmiało :)
Usuńnie znam tego produktu ale wydaje sie być fajny ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xthy.blogspot.com/
:))
Usuń:))
OdpowiedzUsuń