Teorii na temat czesania, a raczej nie robienia tego po umyciu włosów jest wiele. Ja niestety jestem zmuszona do łamania żelaznej zasady nierozczesywania włosów, gdy są mokre. Dzieje się tak z prostej przyczyny. Moje włosy, jako że są kręcone, czesane są przed i po myciu. Później czynność tę wykonuję wyłącznie od skalpu do okolicy ucha, gdyż po rozczesaniu całych włosów, miałabym wielką szopę i totalny puch na głowie. Jestem jednak zupełnie świadoma tego, że włosy mokre są słabe i bardziej podatne na uszkodzenia. Staram się więc zawsze spryskać je dodatkową odżywką lub produktem, który ułatwi mi ich rozczesanie. Bardzo długo sięgałam po mgiełkę Jantar, o której pisałam na początku mojego blogowania: Farmona, Jantar, Mgiełka nawilżająco-ochronna do włosów, czyli jak chronić włosy przed słońcem. Czas jednak na coś nowego. Tym razem w moje ręce trafiła Odżywka ekspresowa do włosów przetłuszczających się z pokrzywą również marki Farmona. Jak się sprawdziła?
Odżywka ekspresowa Herbal Care, Farmona
do włosów przetłuszczających się
POKRZYWA
Od producenta: Naszą ekspresową odżywkę z pokrzywą opracowaliśmy do
pielęgnacji włosów przetłuszczających się. Skomponowaliśmy ją z cenionych od
wieków naturalnych składników roślinnych, które regulują pracę gruczołów
łojowych, zmniejszają wydzielanie sebum i przede wszystkim zapobiegają
przetłuszczaniu. Włosy z dnia na dzień są lekkie, świeże i pełne życia. W
opracowanie receptury, opartej na bogatej tradycji zielarskiej, włożyliśmy całe
nasze doświadczenie, dlatego jesteśmy spokojni o efekty.
Spektakularne efekty:
- świeże włosy o wyraźnie zmniejszonym przetłuszczaniu,
- puszyste i miękkie,
- łatwa stylizacja.
Skład Odżywki ekspresowej do włosów przetłuszczających się z serii Herbal Care od Farmony
Kwestia składu jest nieco dziwna, bo na stronie marki jest on kompletnie inny od tego, który znajduje się na opakowaniu:
Alcohol
denat., Aqua (Water), Propylene Glycol, Arctium Majus (Burdock) Root Extract,
Salvia Officinalis (Sage) Herb Extract, Cetrimonium Chloride, Salix Alba
(Willow) Bark Extract, Urtica Dioica (Nettle) Herb Extract, Sulfur, PEG-30
Castor Oil, Zinc PCA, Inulin, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Disodium EDTA,
Citric Acid, Parfum (Fragrance), Citronellol, Geraniol, Butylphenyl
Methylpropional, Limonene, Linalool.
Czy odżywka ekspresowa z pokrzywą od Farmony działa?
Z racji tego, że składy się dziwnie różnią nie będę ich analizowała. Niemniej jednak ten zamieszczony na opakowaniu wydaje się być bardziej korzystny dla naszych włosów, dlatego z taką radością przystąpiłam do używania odżywki. Większość tego typu preparatów opiera się lub posiada na drugim miejscu alkohol denat. Składnik ten może podrażniać skórę głowy i przesuszać ją, a także włosy. Ucieszyłam się zatem, że twórcy odżywki ekspresowej z pokrzywą z serii Herbal Care od Farmony zrezygnowali z tego dodatku w tym kosmetyku. Teraz jestem lekko zdziwiona.
Produkt umieszczony jest w ciemnej butelce z atomizerem. Konsystencja jest płynna a zapach przyjemny, ziołowy.
Odżywki ekspresowej używałam po umyciu włosów. Pryskałam je na długości, aby ułatwić sobie ich rozczesanie. Faktycznie produkt ten wygładzał moje kosmyki i sprawiał, że znacznie łatwiej mogłam po nich przejechać szczotką.
W składzie tego kosmetyku znajdziemy mnóstwo wyciągów roślinnych, które jednak nie przesuszyły moich włosów. Po zastosowaniu tej odżywki moje włosy się nie puszyły. Były wygładzone i łatwiej się rozczesywały. Nie zauważyłam działania na przetłuszczające się włosy, bo moje raczej długo utrzymują świeżość. Po użyciu odżywki na włosy bliżej skóry głowy, dostrzegłam, że są bardziej uniesione po wyschnięciu.
Podsumowując, odżywka ekspresowa do włosów przetłuszczających się z pokrzywą jest godna polecenia, jeśli potrzebujecie produktu, który wspomoże Was w rozczesywaniu włosów. Dziwne, że na stronie producenta informacje dotyczące składu różnią się od tych na opakowaniu. Niemniej jednak, myślę, że jest to kosmetyk, który warto wypróbować na sobie.
Zapraszam Was także na mojego Facebooka :) Tam zawsze znajdzie się coś nowego :)
Znacie serię Herbal Care? :) Czym pomagacie sobie, aby łatwiej rozczesać włosy? :)
skoro włosy się nie puszą i łatwiej rozczesują to się kiedyś na nią skuszę ;D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńLubię tego typu odżywki,chociaż tej jeszcze nie próbowałam, ale muszę to zrobić. Moje włosy zawsze potrzebują wspomagania. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńChyba większość włosów potrzebuje takiego wspomagania ;)
UsuńNie znam tej odżywki
OdpowiedzUsuńale przydałby mi się taki produkt.
pozdrawiam MARCELKA ♥
W takim razie musisz wypróbować ;)
UsuńCoś dla mnie,bo sama mam problem z rozczesywaniem włosów po umyciu:)
OdpowiedzUsuńTakie wspomagacze są niezbędne ;)
UsuńMoja włosy są teraz lekko przesuszone - na własne życzenie. Przez święta używałam lakieru, a to działa na moje włosy na płachta na byka. Teraz się plączą i kołtunią. Muszę spróbować wszystkiego, co jest możliwe, aby znów były gładkie i przyjazne w rozczesywaniu. Lubię Farmonę, więc na odżywkę się skuszę z chęcią. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo nie, to teraz musisz się ostro za nie wziąć ;) Na moje włosy na szczęście kosmetyki modelujące tak źle nie działają :)
UsuńMgiełki nie miałam :D kurcze chętnie bym wypróbowała, ale boję się, że przesuszy mi włosy na długości :(
OdpowiedzUsuńDlatego ja profilaktycznie pryskam włosy wyżej :)
UsuńKlasyczny Tangle Teezer dobrze nadaje się do rozczesywania mokrych włosów- takie też ma przeznaczenie dlatego praktycznie się z nim nie rozstaje :)
OdpowiedzUsuńZ moimi włosami po myciu niewiele szczotek daje sobie radę, jeśli nie sięgnę po produkt, który ułatwi ich rozczesanie ;) a nie chcę męczyć moich loków :)
UsuńJeszcze kilka lat temu rozczesanie moich włosów było koszmarnym obowiązkiem. Na szczęście teraz już nie jest tak źle.
OdpowiedzUsuńTo świetnie :)
UsuńNie znam tej serii, ale bardzo lubię takie nowinki do włosów :D
OdpowiedzUsuńJak jest bez denatka to chętnie sięgnę, ten lubi przesuszać moje włosy ;/
OdpowiedzUsuńNo niestety u wielu osób powoduje taką reakcję :<
UsuńKupiłam kiedyś podobną odżywkę i nie przeczytałam składu a tam alkohol, fuj! :/
OdpowiedzUsuńNo niestety mnie też się zdarzają takie wpadki :<
UsuńOdżywki nie znam :(
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze kiedyś po nią sięgniesz ;)
Usuńwszystko co ułatwia rozczesywanie jest u mnie mile widziane :)
OdpowiedzUsuńU mnie również :)
UsuńOooo :) może i na moich loczkach się sprawdzi. Zapisuję odżywkę na moją wishlistę :)
OdpowiedzUsuńSuper! :)
UsuńTo coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuń;))
UsuńMoże kiedyś bliżej się z nimi zapoznasz ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tej odżywki,do rozczesywania używam czarnego Gliss Kur w sprayu.Obserwuję:)
OdpowiedzUsuńZapraszam jak najczęściej :)
UsuńOdżywka może się przydać :)
OdpowiedzUsuń