Zawsze marzyłam o długich, bardzo długich włosach! Co prawda obecnie, są one dość długie, ale nie jest to jeszcze taki wynik, jaki chciałabym osiągnąć. Moje loki rosną stosunkowo wolno, a dodatkowo mocno się kręcą, co zawsze je skraca. Na szczęście w XXI wieku mamy mnóstwo możliwości na wykreowanie takiej fryzury, jaką tylko pragniemy. Od jakiegoś czasu mam przyjemność współpracować z marką Irresistible Me. Bardzo mnie to cieszy, bo marka dotyka najbliższego mi tematu, czyli szeroko pojętych kwestii włosowych. Do tej pory używałam ozdób do włosów, które przepięknie się prezentują i urozmaicają każdą stylizację. Poniżej wkleję linki tych fryzur dla zainteresowanych, a tymczasem zapraszam Was na prezentację najnowszej przesyłki, w której znalazły się... dopinki do włosów.
W ofercie Irresistible Me znajdują się następujące linie włosów:
- SIGNATURE WEFT,
- SILKY TOUCH,
- ROYAL REMY HAIR,
- VOLUME VIXEN,
- PONYTAILS.
Ja swoje włosy wybrałam z linii Silky Touch. Madison, z którą koresponduję, wysłała mi filmik, który pomaga w doborze odpowiedniego koloru dopinek (poniżej załączam go dla osób zainteresowanych). Był on wystarczający do tego, abym zdecydowała się na właściwy odcień. Do momentu otrzymania paczki, trochę się stresowałam, czy rzeczywiście włosy będą kolorystycznie pasować do moich naturalnych, ale jak się okazało, moje obawy były kompletnie bezpodstawne. Odcień dopinek jest idealny! Jedyną cechą różniącą je od moich włosów jest to, że są one proste. Jednak dzięki temu, że doczepki są wykonane z włosia naturalnego, można je farbować, kręcić, prostować i oczywiście dbać tak, jak o swoje własne.
Zdecydowałam się na odcień Silky Medium Brown i długość 20, co dawało wagę 200 g. Muszę przyznać, że bardzo pomocna była mi Madison i doradziła mi także, że taka ilość włosów będzie w zupełności wystarczalna.
Dopinki przyszły do mnie zapakowane w czarne pudełko, które jak zawsze było pięknie opatrzone napisami. W środku znajdowały się włosy zabezpieczone w przezroczystej torebce z zasuwką oraz zaklejone specjalnymi naklejkami. Irresistible Me pomyślało o wszelkich szczegółach. Pojemnik ma dwie przegrody: jedna jest zalepiona, zaś druga posiada jedną porcję włosów. Dzięki temu można dopiąć doczepki i sprawdzić czy pasują kolorem do naszych naturalnych. Jeśli odcień jest nieodpowiedni, nie wykorzystujemy wszystkich włosów, więc możemy je odesłać i wymienić na inne. Moim zdaniem jest to świetne rozwiązanie.
Po otwarciu przegród, wyjmujemy włosy, które są dodatkowo zapakowane w siateczkę, dzięki czemu nie plątają się podczas podróży. W dotyku są niezwykle gładkie i miękkie. Na poniższych zdjęciach będziecie mogli zobaczyć, ile malutkich pasm wchodzi na jedną taśmę włosów. Dopinki są zapinane na bardzo wygodne i proste w aplikacji spinki. Taśmy są rewelacyjnie przemyślane, gdyż są różnej długości: od trzech do jednej spinki, ale mają także różną długość i gęstość, co daje naturalny wygląd całej fryzurze.
Oczywiście tuż po otrzymaniu włosów musiałam je sobie dopiąć. Niestety nie miałam lokówki, aby je zakręcić, ale zrobiłam warkocz, który je lekko pofalował. Póki co, dziwnie się czuję z taką długością, ale efekt bardzo mi się podoba! W kolejnych wpisach pokażę Wam dokładniej włosy bez dopinek i razem z nimi.
- BLOGMAS (20): Ozdoby do włosów od Irresistible Me
- Elegancka i banalnie prosta fryzura
- Zwykła fryzura na zwykły dzień i moja armia "baby-hair"
- Opaska we włosach
Zachęcam Was także do odwiedzania mojego Facebooka, gdzie często w ciągu tygodnia jest mnie więcej :)
Kusiło Was kiedyś, żeby dopiąć sobie włosy? :) Jak Wam się podoba efekt na moich włosach? :)
Marzę o takich włoskach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))
Polecam :)
UsuńJacie kręcę jaki super efekt:)
OdpowiedzUsuńTeż bym takie włoski chciała:)
Jesteś piękna:)
POzdrawiam
Też mi się bardzo ten efekt podoba :) dziękuję Ci bardzo <3
UsuńGenialnie w nich wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńDzięki <3
UsuńBardzo naturalnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńświetna sprawa ;D Wyglądają bardzo naturalnie :D
OdpowiedzUsuńRewelacyjna sprawa, żeby uzyskać taką długość, o jakiej się marzy :)
UsuńRewelacyjne te włosy, widać że są dobrej jakości :)
OdpowiedzUsuńKochana czy mogłabyś poklikać w linki w najnowszym poście ?
Z góry dziękuję <3
Jakość jest imponująca :) oczywiście :))
UsuńBardzo fajnie wyglądają :). Jakiś czas temu zastanawiałam się nad zakupem, ale ciężko mi się było zdecydować :P
OdpowiedzUsuńJa polecam :D Możesz wrócić do tego pomysłu :P
UsuńJa nie jestem zadopinanymi włosami .
OdpowiedzUsuńAle ładnie masz pomalowane usta ;)
http://xthy.blogspot.com/
Wiem, że nie każdemu to się podoba:) dzięki :)
UsuńUwielbiam tę pomadkę :)) to Bourjois Rouge Edition Velvet i o ile się nie mylę to kolor Ping Pong :D Polecam, bo jest genialna! Dziękuję :) Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona jakością tych włosów :)
OdpowiedzUsuńWyglądają ładnie :) Jednak ja nie będę przedłużała włosów, to nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładny uśmiech. :)
Dziękuję, bardzo mi miło :))
Usuńpięknie!
OdpowiedzUsuńkliknęłam
Ekstra!
Usuńślicznie wyglądają :*
OdpowiedzUsuńhttp://kataszyyna.blogspot.com/
Dobrze,ze nie mam z tym problemu :) mam krótkie włosy i problem z głowy hehe.
OdpowiedzUsuńJa chyba nie mogłabym mieć krótkich włosów :D
Usuńnigdy nie używałam dopinek, mam do nich raczej za słabe włosy i wolę nie ryzykować :)
OdpowiedzUsuńTo lepiej faktycznie nie ryzykować :)
UsuńWyglądają bardzo naturalnie :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak wydaje :)
UsuńWyglądają jak prawdziwe. Nigdy jeszcze nie dopinałam sobie włosów, ale może może... kiedyś się skuszę. Nigdy nie mówię nigdy. Tęsknie troszkę za moimi długimi włosami ;) Pozdrowionka serdeczne :)
OdpowiedzUsuńJa chyba nigdy nie doczekam się takiej długości, o jakiej marzę :)
UsuńBardzo ładny kolorek na ustach :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie znałam tej firmy, ale dużo słyszałam o doczepianych włosach.
Jednak nie wiem czy kiedykolwiek skusiłabym się na nie :)
Bardzo fajny efekt ;)
OdpowiedzUsuń;))
UsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńDzięki <3
UsuńJa właśnie mam taką długość jak zawsze chciałam :) Ale te doczepki wyglądają fajnie :)
OdpowiedzUsuńTo masz super ;)
UsuńAle cudnie wyglądasz! U mnie raczej by się nie sprawdziły bo moje marne włosięta są proste jak drut i śliskie więc duże prawdopodobieństwo, że dopinki bym gdzieś zgubiła :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo <3 niezwykle mi miło :)
UsuńJakoś nie jestem przekonana do dopinek. Bałabym się, że gdzieś mi odpadną :D (o ile to możliwe) Ale wyglądają ładnie i się nie odróżniają :))
OdpowiedzUsuńMogę liczyć na klik w linki w nowym poście? Z góry dzięki :)
http://thebalanceofmylife.blogspot.com/2016/03/zamowienie-z-dresslink.html
Nie wiem czy jest możliwe, żeby odpadły, bo trzymają się bardzo mocno :P
Usuńkurcze nigdy nie miałam dopinek :D ale pięknie wygladasz!!! :)
OdpowiedzUsuń<3 <3 <3
UsuńWyglądają pięknie, są takie lśniące. Ja jednak nie zdecydowałabym się na dopinki. Wolę poczekać, aż moje włosy urosną :)
OdpowiedzUsuńJa na wzrost moich czekam aż za długo :D
UsuńEfekt jest super. Nie wiem czy bym sama umiała to zrobić...
OdpowiedzUsuńSama jeszcze nie doszłam do wprawy :P Ale w sumie nie jest to tak trudne, jak się wydaje :)
UsuńFajnie, naturalnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńBo są naturalne ;)
UsuńDobrze, że to naturalne włosy i nie błyszczą się jak u lalki :) Chętnie zobaczę też włosy przed i po dopięciu kosmyków :)
OdpowiedzUsuńPlanuję taki wpis :)
Usuńwow! bardzo naturalny efekt - też kiedyś myślałąm o dopinkach :)
OdpowiedzUsuńJa długo o nich myślałam :)
UsuńFajnie to wygląda:) kurczę ja mam włosy do pasa i zastanawiam się czy produkuję dłuższe niż 60 cm:P
OdpowiedzUsuńO matko :D nigdy nie miałam tak długaśnych włosów ;D
UsuńWyglądają ŚWIETNIE - choć sama nie zdecydowałabym się na coś takiego.
OdpowiedzUsuń:))
UsuńKiedys juz słyszałam o tej marce, aczkolwiek nie poszerzyłam tematu, bo przedłużanie włosów to nie moja bajka :) mimo wszystko gdybys nie napisała, ze masz doczepki, to nigdy bym sie nie zorientowała! Wyglądają bardzo naturalnie i przede wszystkim widać, ze sa dobrej jakości :)
OdpowiedzUsuńNie każdemu podobają się dopinki :) mnie akurat efekt, jaki dają bardzo się podoba :) Też wydaje mi się, że dają bardzo naturalny wygląd ;)
UsuńW ogóle nie widać że są doczepiane:) widać włosy są bardzo dobrej jakości :)
OdpowiedzUsuńSą bardzo dobrej jakości, potwierdzam :)
Usuńbardzo fajny i przydatny post :) szczegolnie dla tych którzy dopiero zaczynaja zabawe z przedluzaniem :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś kupiłam sobie doczepki, ale zakładając je ciągle czułam, że je mam na sobie i już więcej razy ich nie założyłam, męczyłam się w nich bardzo :)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie mam tego odczucia, choć początkowo obawiałam się, że też tak będę miała :)
UsuńCiekawie wyglądają! :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńFajnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobają :)
Usuń