27 listopada 2015

278. Makijaż kosmetykami KOBO






Dzisiejszy makijaż wykonałam kosmetykami marki KOBO, które otrzymałam na spotkaniu blogerek w Opolu (relacja TUTAJ, upominki TUTAJ). Produkty te są dostępne wyłącznie w Drogeriach Natura. Możecie tam znaleźć szafy Kobo, My Secret czy też Sensique. Makijaż, jaki przygotowałam to delikatna wersja na co dzień, idealna na jesień. Granatowa kreska i lekko podkreślone fioletem oko z brązową chmurką w załamaniu. Zapraszam na szczegóły poniżej :)





Makijaż kosmetykami KOBO

makijaż na co dzień

pomysł na codzienny makijaż

makijaż na jesień

kreska eyelinerem w pisaku



Produkty, których użyłam:

Cienie:
  • Kobo, pojedynczy cień 215 True beige - doskonale nadaje się do podkreślenia wewnętrznego kącika, a także do nałożenia na całą powiekę w przypadku subtelnego makijażu dziennego; posiada w sobie niewielkie drobinki, które rozświetlają oko i nadają świeżości całemu makijażowi;
  • Kobo, pojedynczy cień 216 Moca latte - delikatny brąz, który rewelacyjnie blenduje cienie, rozciera granicę między nimi, a jednocześnie podkreśla załamanie; makijaż wykonany przy jego pomocy oraz cienia 215 jest subtelny i idealny na co dzień;
  • Kobo, pojedynczy cień 222 Amethyst - przepiękny fiolet, kojarzy mi się z wrzosem i jesienią; świetnie podkreśla zieloną tęczówkę oka.

Moja opinia: cienie mają przepiękne kolory, są dość dobrze napigmentowane, choć przy mocnym rozcieraniu mogą znikać. Delikatnie się osypują, ale nie jest to mocno problematyczne. Znajdują się w poręcznych, zakręcanych, plastikowych opakowaniach. Zdecydowanie największym atutem jest kolorystyka - z jednej strony jesienna, a z drugiej nadająca się do makijażu dziennego.


Kredki:
  • My Secret, rozświetlacz w kredce - po raz pierwszy spotkałam się z rozświetlaczem w takiej formie, ale to rozwiązanie bardzo przypadło mi do gustu. Produkt jest szybki w obsłudze i nie wymaga zastosowania pędzla. Wystarczy wykonać nim kreskę, a następnie delikatnie rozetrzeć palcem. Rozświetlenie jest dobrze widoczne, nie jest to nachalny błysk czy też mocno brokatowe połyskiwanie. Rozświetlacz w kredce zdecydowanie przypadł mi do gustu.
  • My Secret, cień w kredce, 01 Nude Warm - kremowa kredka z prześlicznym, rozświetlającym, beżowo-złocistym kolorem; dla mnie to ideał w szybkim podkreśleniu wewnętrznego kącika, co też zastosowałam w tym makijażu; na co dzień zdarza mi się także nakładać odrobinę tego produktu pod łuk brwiowy.
  • My Secret, cień w kredce, 05 Violet Rush - kredka o chłodnym odcieniu fioletu, która zdecydowanie bardziej wpada w niebieskie, niż różowe tony. Zastosowałam ją w celu podbicia i przedłużenia trwałości fioletowego cienia Kobo i to zadanie spełniła znakomicie. Zdarzyło mi się jednak nałożyć ją na całą powiekę, ale w tej kwestii niestety nie zdawała egzaminu, ponieważ się rolowała. Próbowałam aplikować ją z bazą, bez bazy, na lekko przypudrowaną powiekę, jednak żaden z tych sposobów się nie sprawdził. Myślę, że kredka ma po prostu zbyt kremową konsystencję, aby mogła się utrzymać. Sprawdzi się jednak świetnie do zaznaczenia jakichś detali czy też jako baza do podbicia niebieskiego czy też fioletowego koloru.

Eyeliner:
  • My Secret, wodoodporny eyeliner w pisaku, granatowy - prześliczny eyeliner w granatowym kolorze, którym wykonałam kreskę w tym makijażu. Jestem absolutną wielbicielką eyelinerów żelowych i nigdy nie mogłam przekonać się do tego typu produktach w pisakach, gdyż za każdym razem, gdy próbowałam, miałam raczej negatywne doświadczenia. Ten produkt całkowicie zmienił moje podejście. Można nim wykonać świetną, równą kreskę zaledwie kilkoma pociągnięciami. Dzięki cieniutkiej końcówce możecie doprecyzować kreskę, a pigmentacja jest znakomita. Produkt nakładany na cienie nie traci swojej intensywności. Bardzo dobrze utrzymuje się na powiece: nie kruszy się, nie roluje. Jest to mój ulubieniec z wszystkich produktów Kobo, które otrzymałam.

Pomadka:
  • Sensique, pomadka, Satin touch - niestety jest to produkt, który najmniej polubiłam ze wszystkich, które dzisiaj prezentuję. Być może otrzymałam jakiś felerny egzemplarz, ale mam wrażenie, że pomadka nieładnie pachnie, a także w ciągu dnia można odczuć jej nieprzyjemny smak. Kolor jest ładny, delikatny róż, choć nie w moim typie. Formuła jest bardzo kremowa, zdecydowanie nawilżająca. Łatwo aplikuje się ją na usta. Nie jest to produkt długotrwały


My Secret, cień w kredce, 05 Violet Rush


My Secret, rozświetlacz w kredce

My Secret, cień w kredce, 01 Nude Warm






Sensique, pomadka, Satin touch

Znacie te produkty? ;) Co o nich sądzicie? :)

54 komentarze

  1. Nie znam tych kosmetyków, ale muszę szczerze przyznać,że jesteś śliczna:) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Całość prezentuje się bardzo ładnie, ja mam rozświetlacz Kobo i to jak dotychczas jedyny kosmetyk tej firmy jaki posiadam ale jestem zadowolona więc na pewno na coś jeszcze się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto próbować, bo można czasem odkryć niezłe perełki :)

      Usuń
  3. Bardzo ładny makijaż zmalowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana klikniesz w link w najnowszym poście ? Z góry dziękuję :*
      Miłej niedzieli :)

      Usuń
  4. Bardzo ładny! Miałam ostatnio podobny na oku, tylko bez kreski. Myślałam, że się zakocham w tym fiolecie, ale bez bazy szybko znika z oczka :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też ten fiolet się szalenie podoba, ale niestety trwałość jest dość słaba :<

      Usuń
  5. Bardzo ładny makijaż. Eyeliner bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Do twarzy Ci w fiolecie:) Ja też jestem zachwycona eyelinerem My Secret, chociaż wcześniej sięgałam raczej po te żelowe lub w kałamarzu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że to zasługa mojej zielonej tęczówki :)

      Usuń
  7. Świetny makijaż :) Nigdy nie używałam tych kosmetyków :)

    Zapraszam do mnie: MonyikaFashion >klik<

    OdpowiedzUsuń
  8. Makijaż ładny ale tusz zbyt skleja rzęsy jak dla mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, zwłaszcza dolne rzęsy, ale tusz akurat nie jest z Kobo ;)

      Usuń
  9. podoba mi się ;-)! Mam kilka kosmetyków marki Kobo i moim ulubieńcem jest cień do brwi ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. Ja też jakoś szczególnie wcześniej nie znałam ;)

      Usuń
  11. Świetne kosmetyki,a makijaż prześliczny :))
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaki piękny makijaż!:)
    Klikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna :))

    OdpowiedzUsuń
  13. ładny kolor tej pomadki, szkoda że się nie sprawdził : (

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajny makijaż, nigdy nie miałam nic z kobo - chyba pora to zmienić. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. piękny!
    zapraszam do mnie :)
    http://locastrica.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny makijaż, koniecznie muszę sprawdzić te cienie w kredce :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Makijaż świetny, ale moją uwagę przykuły Twoje włosy - cudowne, przy moich cienkich włosach mogę tylko pomarzyć o takiej objętości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że się podobają :)) staram się ;)

      Usuń
  18. Świetnie wygląda ten granat na oku :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękna kreska :) tez mam tak ciemne oczy więc myślę, że i do mnie ten kolor będzie pasował :) szkoda tylko, że nigdy nie potrafiłam jej zrobić ;)
    Ps.
    Dołączam do grona obserwatorów :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Amazing post dear! You have a wonderful blog:)
    What about folowing each other on Instagram, Bloglovin, Twitter?.. :)

    www.bloglovin.com/blog/3880191

    OdpowiedzUsuń
  21. bardzo ładny makijaż!:)

    www.beclassybyk.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo ładny makijaż :) Pomadka zwróciła moja uwagę, ma bardzo fajny odcień ;)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i wyrażania swoich opinii :)
Zawsze odwiedzam swoich czytelników.
Jeśli obserwujesz, daj znać w komentarzu :)

NIE SPAMUJ!!!

TOP