664. Denko || Dermedic, Apart, BeBeauty, Avon, Lily Lolo, Oral-B, DOZ, Syoss, Wibo

Witajcie Kochani!

Ostatnio zużyłam mnóstwo moich produktów. W końcu zebrałam się, by zrobić im zdjęcia i w krótkich recenzjach przedstawić Wam moje zdanie na ich temat. Przy okazji wspomnę kilka artykułów, które pojawiły się już jakiś czas na blogu, a są godne uwagi. No to zaczynamy!

Kupię ponownie

Może kupię ponownie

Nie kupię ponownie

Apart, mydło do rąk

W mydełkach do rąk zwracam uwagę przede wszystkim na zapach. Świetnie, jeśli kosmetyk ten nie wysusza dłoni, ale nie ma też co wymagać nawilżania od produktu, którego głównym zadaniem jest oczyszczanie. Mydełko z Apart prześlicznie pachnie. Tę wersję, którą poniżej pokazuję bardzo polubiłam i z pewnością jeszcze po nią sięgnę.

Avon Senses, żel pod prysznic

Kolejna zużyta butla żelu pod prysznic marki Avon. Mam wrażenie, że kosmetyki te pojawiają się w każdym moim denku. Niemniej jednak, muszę przyznać, że bardzo lubię te produkty do mycia się. Uwielbiam ich różnorodne zapachy. Za każdym razem mogę wybrać coś nowego, ale mogę też sięgnąć po coś, co już wcześniej mi się spodobało. 

BeBeauty, płatki kosmetyczne

Zużywam zapasy płatków kosmetycznych, ale nie zamierzam już w ogóle kupować nowych. Kupiłam płatki wielorazowe i będę teraz sprawdzać, czy są w stanie zastąpić te jednorazowego użytku. 

BeBeauty, zmywacz do paznokci

Jestem wierna hybrydom, ale od czasu do czasu robię sobie przerwę na małą regenerację paznokci. Nie lubię też malować paznokci u stóp lakierami hybrydowymi, dlatego zmywacz bywa u mnie bardzo przydatny. Ten z Biedronki sprawdza się bardzo dobrze. Ma także wygodne opakowanie z pompką.

Dermedic, krem do twarzy Hydrain2

O marce Dermedic pojawiło się na blogu kilka artykułów. Recenzowałam całą serię kosmetyków, które doskonale sprawdzają się przy cerze problematycznej, z trądzikiem - 3 kroki do idealnej cery || Dermedic. Od jakiegoś czasu używam także innego kremu tej marki - Hydrain2. To już kolejne opakowanie, które skończyłam. Produkt ten jest lekki, delikatny i bardzo dobrze nawilżający. Świetnie sprawdzi się pod makijaż, ponieważ bardzo szybko się wchłania.

Lily Lolo, podkład mineralny

Jestem zakochana w podkładach mineralnych, a wszystko to za sprawą marki Lily Lolo, od której zaczęła się moja przygoda z typu kosmetykami. Uważam, że znakomicie sprawdzają się one przy cerze problematycznej, czyli takiej jak moja. Jeśli chcecie poczytać więcej o minerałach, zapraszam do moich artykułów na ich temat:

• Makijaż dla cery trądzikowej z kosmetykami mineralnymi, czyli o podkładzie, pudrze i pędzlu Lily Lolo,
• Drugie urodziny bloga i prezent dla Was od Costasy.

Oral-B, płyn do płukania jamy ustnej

DOZ, probiotyk

O całej kuracji probiotykami powstał spory artykuł, do którego serdecznie Was zapraszam. Tam najlepiej dowiecie się, dlaczego regularnie je zażywam - Probiotyki i ich moc, czyli o efektach mojej kuracji.

Syoss Oleo Intense, farba do włosów, orzechowy blond

Bardzo dobra farba z przepięknym, jasnobrązowym, ciepłym odcieniem, połyskującym na złoto. Niestety moje włosy mają już zbyt wiele siwym kosmyków, by drogeryjna farba je idealnie przykryła. Niemniej jednak, polecam Wam ten produkt, jeśli chcecie zmienić swój odcień. Ja zużyłam kilkanaście opakowań.

Wibo, kredka do brwi

To kolejny produkt, któremu jestem wierna od kilku lat. Kredka Eyebrow Pencil nadaje moim brwiom idealny kolor i kształt. Często słyszę pytania, czego używam do stylizacji brwi. Nikt nie chce uwierzyć, że to zasługa kredki z drogerii. Szczerze polecam.

Chciałabym jeszcze przypomnieć Wam o tym, jak ważne jest pozycjonowanie stron internetowych. a moim blogu pojawiło się już wiele artykułów na ten temat. W łatwy sposób możecie je wyszukać. Pamiętajcie, że jest to klucz do sukcesu w Interncie.

Zapraszam Was również na mojego Facebooka oraz na Instagram:

A Wam co udało się ostatnio zużyć? :) Znacie produkty, które pokazałam? :)